Nowela filmowa „Hiszpanka” Łukasza Barczyka – na zaostrzenie apetytu…

Kulturantki_Hiszpanka_Łukasz Barczyk_Media Rodzina„Hiszpanka” weszła do kin 23-go stycznia. Filmu jeszcze nie obejrzałam – postanowiłam najpierw przeczytać pierwowzór, czyli nowelę filmową zbudowaną na scenariuszu, która okazała się czymś zupełnie nowym i świeżym. Książkowa „Hiszpanka” została wydana w 2011 roku, a film miał premierę na początku 2015 i jestem bardzo ciekawa czy przez te lata zmieniła się wizja Łukasza Barczyka – autora i reżysera.

Nowelę przeczytałam niemal jednym tchem. Została ona napisana na konkurs na scenariusz filmowy inspirowany Powstaniem Wielkopolskim – jednym z niewielu powstań, które wygraliśmy. „Hiszpanka” wygrała w konkursie i przez kolejne 3 lata powstawał film na jej podstawie. Jako że utwór ten wykracza poza zwykły scenariusz filmowy, postanowiono wydać ją w formie książki i to ją postanowiłam przeczytać zanim obejrzę film.

Fabuła noweli zaczyna się u progu Powstania Wielkopolskiego – w Poznaniu panuje napięta atmosfera, jego mieszkańcy czekają niecierpliwie aż wszystko się zacznie – każdy liczy, że to powstanie doprowadzi w końcu do wyzwolenia ojczyzny. W tym niespokojnym momencie do miasta wraca kompozytor, wirtuoz pianina i mąż stanu Ignacy Jan Paderewski, który chce tchnąć w rodaków nadzieję w wygranie powstania. Wraz z nim na statku znajduje się także armata, która z pewnością przyda się powstańcom… Wpływ mistrza na Polaków jest na tyle duży, że pruska armia postanawia wynająć doktora Abuse – okrutnego telepatę, który posiada niezwykłe umiejętności przenikania do ludzkiego umysłu. Jego celem jest osłabienie mistrza Paderewskiego poprzez wmówienie mu objawów choroby hiszpanki – ma nie dopuścić do tego, aby Paderewski dotarł na miejsce. Na szczęście ma on wsparcie w rodakach – grupa patriotów i spirytystów wraz z pomocą niezwykle utalentowanego żydowskiego hipnotyzera postanawiają uchronić Paderewskiego przed zgubnym wpływem doktora Abuse…

Ciekawa mieszanka postaci to z pewnością duży atut tego dzieła – cicha i spokojna Wanda Rostowska, która w trudnej sytuacji stanęła na wysokości zadania, Anne B w roli medium czy Rudolf Funk, medium i telepata, który ma obronić Paderewskiego przed Abuse. „Hiszpanka” jest pełna drobnych absurdów, które oddają nierzeczywistość całej sytuacji – ileż razy podczas lektury pytałam samą siebie „czy to jest iluzja…?”.

To wszystko brzmi niczym surrealistyczna baśń, prawda? Wraz z lekturą „Hiszpanki” narastała we mnie ochota natychmiastowego obejrzenia filmu – widząc to oczami wyobraźni nie mogłam się doczekać aż skonfrontuję moje wyobrażenia z wizją autora. „Hiszpanka” to nie tylko dobrze skonstruowana fabuła z wartką akcją, dobrze zbudowanymi postaciami, ale to również interesujące przesłanie ukryte za seansami spirytystycznymi, iluzją oraz hipnozą – wygrana w powstaniu to w pewnym sensie właśnie złudzenie, bo przecież zwycięskie powstanie to jest dopiero początek drogi do zwycięstwa Polski jako suwerennego państwa. Z drugiej strony pokazuje jak wiele zależy od determinacji osób nastawionych patriotycznie, które mają w głowie wizję wolnego kraju.

Film obejrzę z prawdziwą przyjemnością, mimo że czytałam różne opinie na jego temat. Abstrahując nieco od filmu lekturę „Hiszpanki” polecam z tego względu, że z pewnością jest uzupełnieniem dzieła filmowego, a nawet myślę, że może być ciekawym wstępem dla widza. Ja jestem zaintrygowana i chcę to zobaczyć na ekranie.


gorzka_czekolada„Gorzka Czekolada” to seria beletrystyki dla ludzi otwartych, ciekawych zagadnień świata i zagadek własnego wnętrza. To książki, które odkrywają odległe i nieznane rejony, jednocześnie mocno dotykając tego, co tkwi od zawsze w każdym z nas. „Gorzka Czekolada”, niesztampowa i emocjonująca, pozostawia na długo słodki posmak z nutą goryczy. Rozjaśnia umysł i dodaje ducha. Jest antidotum na codzienność, powierzchowność i pośpiech. Mocna w tematyce, lekka w odbiorze. Ta seria uzależnia. Więcej o serii możecie przeczytać TUTAJ.

Komentarze

komentarze

One Reply to “Nowela filmowa „Hiszpanka” Łukasza Barczyka – na zaostrzenie apetytu…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close