
Rzadko tak bardzo wciągam się w sagi rodzinne jak ma to miejsce w przypadku twórczości Joanny Jax. Kiedy przeczytałam pierwszy tom „Zemsty i przebaczenia”, bardzo niecierpliwiłam się w oczekiwaniu na poznanie dalszych losów bohaterów. I oto jest! „Zemsta i przebaczenie. Otchłań nienawiści” to drugi tom tej emocjonującej historii.
W ramach przypomnienia: pierwsza część rozpoczęła się przed II wojną światową. Obserwujemy najpierw marzenia, ideały i miłości kilku bohaterów. Następnie książka ukazuje ich w obliczu nowej, tragicznej sytuacji, kiedy zostają wciągnięci w wir nienawiści i terroru. Namiętności, żal, nienawiść, pragnienie zemsty, intrygi… Czytając tom „Narodziny gniewu”, czytelnik bez reszty jest wciągnięty w pasjonujące życie kilku zupełnie różnych postaci. Bardzo wiele kwestii było niedokończonych i nie można domyślić się, jak potoczą się dalsze losy. Po lekturze tomu drugiego – „Otchłań nienawiści” znów jestem pozostawiona ze swoim uczuciem zniecierpliwienia. Już czekam na kolejną część…
Dalsze losy bohaterów
Akcja drugiej książki z serii „Zemsta i przebaczenie” to lata 1941-1942. Ten tom rozpoczyna się od tego, że Julian Chełmicki i zakochana w nim bezgranicznie Alicja Rosińska trafiają z misją do Polski. W Julianie trwa nieustanna walka i próba nazwania jego uczuć do dziewczyny. Jest mu tym trudniej, że Alicja ma za zadanie ponownie zbliżyć się do niemieckiego oficera i zostać jego kochanką.
„Tej nocy nie zmrużył oka, dochodząc do wniosku, że nie jest tak odporny, jak mu się zdawało, ani tak odważny, jak o nim myśleli inni. Bał się. Nagle śmierć była tak blisko, niemal ocierała się o niego, szyderczo patrzyła mu w oczy i jakby szeptała złośliwie, że śmierć jest straszna nie dlatego, że może dopaść ciebie, ale dlatego, że może spotkać kogoś najbliższego.”
Hanka Lewin nadal jest w więzieniu, choć to nie koniec jej żywota. Nie wie, co się stało z Igorem Łyszkinem i jej córką Nadią. Niemcy będą chcieli wykorzystać śpiewaczkę, by schwytać bolszewika Łyszkina. Igor natomiast pod nową tożsamością musi podjąć się kolejnej mrożącej krew w żyłach misji.
Jest i Emil Lewin, konfident i oszust. Z jednej strony chce wyciągnąć Hankę z rąk Niemców, z drugiej zemścić się na bracie, Julianie Chełmickim. Knuje intrygi, oszukuje, naciąga… ile osób przez niego ucierpi, co, kiedy ktoś przejrzy jego grę?
W wichrze namiętności
Mimo wszechobecnej wojennej zawieruchy, w książce jest wiele miejsca na głębokie przemyślenia i uczucia. Mówi się, że nie ma czegoś takiego jak złe emocje. Coś w tym jest, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę wydarzenia, w obliczu których stoją bohaterowie. Wiele dylematów natury moralnej, wiele trudnych decyzji i poświęcenia, wiele miłości, która stanowi ogromny kontrast na tle brutalności wydarzeń. Mimo wszystko jest obecna i to właśnie ona pozwala przetrwać wtedy, kiedy jest najtrudniej. „Zemsta i przebaczenie” jest sagą, od której się uzależniłam. Całe szczęście, że mają powstać jeszcze cztery tomy, ale co dalej? Już teraz wiem, że trudno będzie mi się z nią ostatecznie pożegnać.
„Miłość jest prosta – jeśli kogoś kochasz naprawdę, nikt inny nie wypełni pustki po utracie ukochanej osoby.”
Książkę objęłyśmy patronatem medialnym dzięki współpracy z: