Dzisiejsza recenzja może okazać się przydatna dla wszystkich właścicieli psów, którym zależy na ich zdrowiu. Co wiecie na temat diety BARF? Bazuje ona na tym, by podawać czworonogowi surowe mięso. Kontrowersyjna, ma wielu sceptyków i zwolenników, krąży o niej wiele mitów. Chcecie dowiedzieć się na jej temat więcej? Co przemawia za tym, by ją zastosować? O swoich doświadczeniach opowiada Małgorzata Olejnik w książce „Pies na diecie BARF”.
Zacznijmy od początku. Pies pochodzi od wilka, to nie ulega wątpliwości. Wilk je surowe mięso, a jego posiłki nie są szczególnie zbilansowane. Je, co znajdzie. To samo dotyczy psów, nawet jeżeli niektóre znaleziska mogą być dla właścicieli obrzydliwe. Spokojnie, w żołądku psa jest pH 1, zatem poradzi sobie z większością pożywienia bez problemu. Jak podkreśla Małgorzata Olejnik, za wiele schorzeń i problemów zdrowotnych odpowiada tak powszechna sucha karma. Ileż to jest reklam mówiących, że jest doskonale zbilansowana, dobrze przygotowana, odpowiednia dla naszego pupila! Okazuje się jednak, że wcale nie jest tak doskonała, mało tego, może okazać się szkodliwa.
„Karmy suche należą do najbardziej przetworzonych produktów spożywczych na świecie. W ich produkcji wykorzystuje się bez mała wszystkie procesy technologiczne, które wymyślił człowiek w celu wytworzenia żywności. Są to między innymi rozdrabnianie, odwadnianie, rendering, suszenie, mielenie, mieszanie, gotowanie nawet do 300 stopni Celsjusza i pod ciśnieniem nawet do 40 atmosfer, barwienie, konserwowanie, ekstruzja, stabilizowanie, natryskiwanie, sterylizacja… Nawet najbardziej doświadczony technolog nie byłby w stanie przewidzieć, jakie związki powstają w wyniku tak skomponowanej obróbki.”
BARF jest dietą opracowaną przez Iana Billinghursta. Istotne w niej jest to, by pies dostawał to, co surowe i naturalne, czyli mięso i kości (też surowe). Jest to dokładnie to, co jadłby żyjąc na wolności. Zdaniem autorki „Pies na diecie BARF” przejście na surową dietę wyeliminuje wiele kłopotów ze zdrowiem, a pies będzie szczęśliwszy. Opowiada o tym, jak ona wprowadziła swoim psom dietę surową, jakie są opinie innych hodowców, którzy także się na to zdecydowali. W książce jest krok pokazane jak wprowadzić zasady BARF, jak przygotować i porcjować surowe mięso, na co zwracać uwagę i jak przeliczyć ilości w zależności od rasy, aktywności psa, wieku.
Dieta do dziś budzi sporo kontrowersji, bo jak surowe, pełne bakterii mięso może być zdrowsze od pełnego suplementów pojemnika suchej karmy? Dlatego w książce nie brakuje całego rozdziału poświęconego mitom, jakie krążą na ten temat. Dość obszerna argumentacja, może wiele osób przekonać. Poza tym, wbrew temu, co się może wydawać, dieta Waszego psa wcale nie musi być droga ani kosztowna. Jeżeli nawet nie zdecydujecie się na to, by wprowadzić zasady diety BARF u Waszego pupila, myślę, że warto przynajmniej zapoznać się z argumentacją Małgorzaty Olejnik i przytaczanymi przez nią danymi.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy
One Reply to “Surowe mięso w menu Twojego psa – dieta BARF”