Kiedyś klocki LEGO utożsamiano z zabawką dla dzieci. Na przestrzeni lat nie tylko podejście to diametralnie się zmieniło, ale jest coraz więcej zestawów dedykowanych dorosłym. Jeżeli zaliczacie się do fanów klockowych konstrukcji i chcecie dowiedzieć się, jak łatwo rozwinąć swój warsztat, sięgnijcie po tytuł „Ciocia od Klocków i Brodaty Geek. Cegiełka po cegiełce. Zbuduj świat z LEGO”.
Joanny Krysztoforskiej i Pawła Dudy — autorów książki najpewniej nie trzeba przedstawiać żadnemu wielbicielowi klocków LEGO. Mieliście okazję poznać ich na kanałach na YouTube albo podczas programu „Lego Masters”. Tym razem dają podpowiedzi nie uczestnikom, ale nam. Stopniowo wprowadzają w barwny świat klocków i udowadniają, że jesteśmy w stanie zbudować wszystko.
Zaczynamy od podstaw
Książka jest propozycją zarówno dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z samodzielnymi klockowymi projektami, jak i dla tych, które mogą pochwalić się dużym doświadczeniem. Pierwsze strony poświęcono podstawowym klockom. Poznajemy ich najważniejsze parametry i nazwy. Dzięki znajomości terminologii łatwiej wyposażymy swoje zasoby o niezbędne elementy.
Później przechodzimy do najbardziej interesującej części – budowania! Ceny gotowych zestawów w sklepach osiągają gigantyczne kwoty. Nie będę rozpisywać się na temat tego, co się opłaca a co nie, bo przecież prawdziwi kolekcjonerzy wiedzą, że są rzeczy bezcenne. Chociaż zestawy z instrukcji wyglądają efektownie, nie trzeba się do nich ograniczać. Z użyciem nawet podstawowych klocków jesteśmy w stanie zbudować wiele interesujących konstrukcji. Po pierwsze rozwijają wyobraźnię, po drugie dają satysfakcję, po trzecie są znacznie tańsze niż już gotowe i po czwarte nikt takich nie ma. Autorzy nie dają szczegółowych wytycznych, jak klocek po klocku coś zbudować. Jest za to mnóstwo wskazówek, jak wymyślić coś z tego, co mamy przed sobą.
„Ciocia od Klocków i Brodaty Geek. Cegiełka po cegiełce. Zbuduj świat z LEGO” – must have klockowego konstruktora
Ten tytuł to obowiązkowa pozycja na półce każdego fana LEGO. Jest rzeczowy, bez lania wody, za to z mnóstwem inspiracji. Barwne ilustracje zachęcają do tego, by rozsypać pudełko klocków i tworzyć. To zajęcie na całe godziny. U mnie w domu książka jest hitem, może i wam się spodoba?
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: