
Jesienią lubimy książki, które nieco rozgrzeją i dostarczą emocji, dlatego dzisiaj przybliżę wam romans, jaki będziecie czytać z wypiekami na twarzy. „Wildfire” Hannah Grace na pewno sprawi, że zimno przestanie być dokuczliwe.
Z twórczością autorki mogliście się zetknąć przy okazji książki „Icebreaker”. Jeśli przypadła wam do gustu, to i ten tytuł pokochacie. Tym bardziej że jest to ponowne spotkanie z Maple Hills i jej bohaterami. Znów będziemy obserwować zwariowane pomysły i dyskusje chłopaków z drużyny hokejowej. Jednak tym razem na pierwszym planie będzie ktoś, kto do tej pory był jedną z postaci drugoplanowych.
Płomienny romans na letnim obozie
Russ Callaghan to nieśmiały chłopak, któremu słabą idą konwersacje z dziewczynami i z uzasadnionych powodów nie lubi rozmawiać o sobie i swojej rodzinie. Aurora Roberts jest atrakcyjna i pewna siebie. Przez doświadczenia rodzinne nie angażuje się w żadne związki i raczej stawia na niezobowiązujące zbliżenia. Russ i Aurora poznają się podczas jednej z imprez w Maple Hills i spędzają ze sobą namiętną noc. Kiedy jednak po wszystkim Russ jest zbyt długo w łazience, Aurora cicho wymyka się z pokoju. Oboje myślą, że to koniec i się nie spotkają, ale los bywa przewrotny.
Już za moment okaże się, że będą razem pracować w charakterze wychowawców na prestiżowym letnim obozie dla dzieci i młodzieży. Aby zachować pracę, muszą przestrzegać dość rygorystycznego regulaminu. Czy będą w stanie trzymać się od siebie z daleka?
“Wildfire” – romans, którego nie odłożysz, zanim dotrzesz do końca
Zdecydowanie książki Hannah Grace zaliczają się do tych, które połyka się jednym tchem. Doskonały i lekki styl, błyskotliwe dialogi i ogrom emocji, jakich dostarczają, sprawiają, że ciężko je odłożyć. Mamy tutaj romans, który stopniowo postępuje, aż temperatura rośnie do granic. Jednocześnie przewijają się trudniejsze tematy związane z relacjami rodzinnymi i tym, jak wpływają na życie młodych ludzi. Całość uzupełniają zabawne sytuacje, przy których nie można się nie uśmiechnąć.
Książkę objęłyśmy patronatem medialnym dzięki współpracy z: