Reklama wizualna ze swoim artyzmem i estetyką jest sztuką. Cechują ją fantastyczne kompozycje, niesamowita gra kolorów i kreatywność twórców. Dzisiaj chcę przybliżyć sylwetkę jednego z czołowych fotografów w tej dziedzinie, Ryszarda Horowitza.
Jeżeli będziecie zainteresowani jego zdjęciami, do 13 kwietnia można podziwiać je w Salonie Wystawowym Marchand. Ryszard Horowitz jest osobą niezwykle barwną, podobnie jak jego zdjęcia i życie. Od wielu lat wpływa na kształt współczesnej reklamy. Uważany jest za ojca reklamy wizualnej.
Życie pełne zawirowań
Ryszard Horowitz urodził się w 1939 roku, a pierwsze zdjęcia zaczął robić mając czternaście lat. Obecnie mieszka i pracuje w Nowym Jorku, ale część życia spędził w Polsce. W trakcie wojny razem z rodziną był w krakowskim getcie, przeżył obóz koncentracyjny. Był na „liście Schindlera”, uratowany z Oświęcimia jako jeden z najmłodszych. W dzieciństwie przyjaźnił się z Romanem Polańskim. Miłość do sztuki w artyście zaszczepił Adam Hoffman, którego Ryszard Horowitz poznał w liceum sztuk plastycznych w Krakowie. Następnym krokiem były studia malarstwa w Wyższej Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie, a potem Akademii Sztuk Pięknych.
Do Nowego Jorku fotograf wyjechał pod koniec lat 50-tych. Podczas studiów w Pratt Institute poznał Richarda Avedona, któremu towarzyszył m.in.w trakcie sesji zdjęciowej Salvadora Dali. Również w dalszych latach spotkał na swojej drodze wiele inspirujących osobowości, jak Aleksy Brodovitch.
Zdjęcia, które zadziwiają
Kiedy oglądamy zdjęcia Ryszarda Horowitza z lat 70. i 80. nie możemy nadziwić się, w jaki sposób osiągnął taki efekt. Mamy świadomość tego, że nie było wtedy zaawansowanych programów graficznych, ale nie potrafimy pojąć, jak takie dzieła sztuki mogły powstać bez nich.
„Fotokompozycja w najlepszy sposób opisuje to co tworzę. Jest ona bardzo podobna do tego, jak kompozytor muzyki kreuje, łącząc obce sobie dźwięki w spójną, harmonijną całość.” – mówi o swoich dziełach Ryszard Horowitz.
To, co interesowało fotografa, to przenikanie form i przechodzenie z jednej struktury w drugą. Techniki, które były przez niego stosowane w celu osiągnięcia spektakularnego efektu końcowego to: wielokrotne naświetlanie kliszy, przekładanie błony z aparatu do aparatu i ponowne naświetlanie, retusz i manipulacje w ciemni. Dopiero z czasem doszły te same zabiegi przy pomocy techniki komputerowej oraz specjalnych programów. Często obecny jest fotomontaż, ale każdy projekt zaczyna się przygotowaniem szkicu i konspektu.
„Szukam inspiracji u wielkich mistrzów malarstwa. W zasadzie wszystko odkryte przez nich można przyswoić sobie do fotografii. Uczę się kompozycji, światła u Caravaggio i Rembrandta. Studiuję perspektywę u Mantegni, podziwiam kolor Picasso i Matisse’a oraz próbuję wchłonąć poczucie humoru u Magritte i Klee.” – mówi.
Wystawa w Polsce
Zdjęcia Ryszarda Horowitza obecnie można oglądać w Salonie Wystawowym Marchand. W trakcie wystawy pokazane będą czarno-białe fotografie reklamowe z lat 70. i 80., a także najnowsze pracy. Druga odsłona tej nietuzinkowej wystawy będzie miała miejsce w Desa Modern Gallery & Art Boutique w Galerii Mokotów 12 kwietnia – tam pokazane będą bardziej surrealistyczne prace m.in. z czasów współpracy z Salvadorem Dalí.
Wystawa fotografii Ryszarda Horowitza: 3-13 kwietnia 2017, godz. 11-19 (poniedziałek-piątek) i godz. 11-16 (sobota), Salon Wystawowy MARCHAND, pl. Konstytucji 2, Warszawa, wstęp wolny.
Druga odsłona wystawy fotografii Ryszarda Horowitza: 12-30 kwietnia, godz. 10-22 (poniedziałek-sobota) i godz. 10-21 (niedziela), Desa Modern Gallery & Art Boutique w Galerii Mokotów.