Dziś płyta krótsza, bo zawierająca tylko pięć utworów, ale warta uwagi ze względu na pojawiające się na niej treści. „Tribute to ks. Twardowski” to album stworzony przez grupę polskich artystów. Inspiracją do jego powstania była popularna poezja, którą znają rzesze Polaków. Mowa o twórczości ks. Jana Twardowskiego, który umarł 18 stycznia 2006 roku. Projekt zainicjowany przez muzyków powstał dla upamiętnienia 10. rocznicy jego śmierci i setnej rocznicy urodzin.
Swoją twórczością Ks. Twardowski poruszał i dalej porusza całe pokolenia. W pozornie prostych i nie raz zabawnych tekstach zawierał uniwersalne prawny i wartości, a wiele jego wierszy pozostawia odbiorców w atmosferze refleksji i zadumy. Pomysł nagrania płyty „Tribute to Ks. Twardowski” pojawił się podczas rozmów na temat muzyki Bogusława Chraboty i Krzysztofa Jaworskiego. Piosenki zaśpiewali: Marek Piekarczyk (TSA), Kuba Sienkiewicz (Elektryczne Gitary), Adam Nowak (Raz Dwa Trzy), Adam Wolski (Golden Life) i Grubson. Z kolei teksty do utworów ułożyli Bogdan Loebl (znany powieściopisarz i poeta, autor tekstów do utworów zespołu Breakout oraz Tadeusza Nalepy), Jerzy Dębina (poeta, aktor i animator kultury, a prywatnie przyjaciel ks. Twardowskiego), Marek Markiewicz i Violetta Ozimkowski-Daukszewicz (dziennikarka i pisarka). Album ukazał się w czerwcu nakładem Narodowego Centrum Kultury oraz wydawnictwa Fonografika. Jak powiedziałam na wstępie, utworów na płycie jest pięć:
1.Bracie Mój Nieznajomy
2.Chłopcy Od Pustki
3.Angelofon
4.Jak Płomyk Zapałki
5.Siedzę na Chmurze
Wszystkie są rytmiczne i przyjemne w odbiorze. Jednak nie to jest najważniejsze. W ciekawy sposób zostały przedstawione ważne treści. Została zawarta poezja, która dzięki takiej oprawie trafi do szerszej grupy odbiorców, w tym też do osób, które po poezję zazwyczaj nie sięgają. Muszę przyznać, że podczas słuchania, osoby, które choć trochę kojarzą twórczość ks. Twardowskiego, powinny znaleźć pewne znajome elementy. Jeżeli miałabym wskazać, który z utworów jest moim ulubionym, myślę, że byłaby to piosenka „Siedzę na Chmurze” śpiewana przez Kubę Sienkiewicza. Ale ponieważ wszystkie wpadają w ucho, polecam przesłuchać całość. Jestem ciekawa, jak Wam się spodoba to, co by nie mówić, dość oryginalne, lecz interesujące przedsięwzięcie.
Na koniec dwa teledyski „Bracie Mój Nieznajomy” i „Siedzę na Chmurze”. Pierwszy jest bardzo wzruszający, życiowy i refleksyjny. Drugi cechuje raczej radosny klimat i skoczny rytm.
Za płytę do recenzji dziękujemy