Dziś w kilku słowach o pierwszej książce fantastycznej, którą słuchałam w wersji audio – „Czarownice z Wolfensteinu. Pierścień i sito” Julii Bernard. Choć nie sięgam zbyt często po tego typu literaturę, ta mi książka mi się spodobała. Łączy sobie magię, tajemnicę, grozę i przygodę. Choć wstęp do książki wcale tego nie zwiastuje, opowiada ona o czarownicach, wilkołakach i nieznanej zwykłym śmiertelnikom krainie.
Martyna jest nierzucającym się w oczy lekarzem krakowskiego szpitala i matką nastoletniej Amelii, którą chce chronić. Przed czym? Przed tym, aby dziewczyna nie przeszła Przemiany, w wyniku której nie tylko odkryje drzemiącą w niej wielką moc, ale zobaczy świat innym niż do tej pory. Żeby Przemiana była możliwa życiu bliskiej osoby musi zagrażać niebezpieczeństwo, co dzieje się na jednej ze szkolnych imprez, kiedy zaatakowany zostaje przyjaciel Amelii. Martynie nie pozostaje nic innego jak zawieść córkę do Wolfensteinu, swojego rodzinnego domu, gdzie oczekuje jej Adela, matka, z którą od wielu lat jest w konflikcie. Amelia jest bombardowana informacjami na temat rodziny i swojej mocy. Szybko dowiaduje się, że może łatwo zginąć… Do tego dochodzi miłość i to zakazana, do wilkołaka.
Książka spodoba się wszystkim wielbicielom fantastyki, którzy lubią jak pojawia się wiele takich postaci, jak wampiry, utopce, wilkołaki i czarownice. Tego nie brakuje. Istotna jest nie sama moc, ale także związki i zależności jakie są między kobietami, czarownicami z rodu Hohenstauf. Jeżeli natomiast chodzi o samo nagranie, to w rolę lektorki wcieliła się niezastąpiona Joanna Gajór, która bez większych przeszkód naśladuje głos snobistycznego i pałającego miłością do samego siebie nastolatka, zagubionej matki i starej gosposi Adeli, Antosi. Ostatnia to mój hit tego nagrania! Kiedy Martyna i Amelia przyjeżdżają do domu Adeli, wita ich stara Antosia. Można byłoby pomyśleć, że jej kwestie odtwarza zupełnie inna osoba.
Jeśli podobnie jak ja nie mieliście okazji słuchać audiobooku żadnego tytułu z fantastyki, polecam. Ciekawe doświadczenie. Książka intryguje, co będzie dalej, a ponieważ rozdziały są krótkie nie trzeba każdorazowo rezerwować dużo czasu. Interesująca fabuła, doskonała lektorka. Wszystkim fanom przygodowych audiobooków przypadnie do gustu. A na koniec krótki fragment nagrania.
Za audiobook do recenzji dziękujemy