Znamy je doskonale. Często marzymy o tym, by wyglądać i żyć jak one. Uwielbiamy oglądać je na srebrnym ekranie, w ogóle nie myśląc o tym, jaką cenę przyszło im zapłacić za uwielbienie tłumów. A tymczasem rzeczywistość nie zawsze była dla nich tak łaskawa, jak filmowe scenariusze…
Uroda, sława ani talent nie uchroniły ich przed nieudanymi związkami, zawodami miłosnymi, depresją. Nie stały się przepustką do szczęścia. Przebywanie na szczycie często bywało okupione zaniedbywaniem rodziny i podejmowaniem trudnych, nie zawsze dobrych, wyborów. Były na cenzurowanym 24/7, ciągle pod obstrzałem kamer, paparazzi i czujnych, krytycznych ludzkich spojrzeń.
Wygrane marzenia?
Ingrid Bergman, uwielbiana przez publiczność przede wszystkim za rolę w kultowej „Casablance” stała się bohaterką jednego z największych skandali w historii Hollywood. Gdy poszła za głosem serca z dnia na dzień z kobiety-anioła stała się kobietą-diabłem, wiedźmą, piętnowaną na każdym kroku. Odrzuciła ją branża filmowa, odrzucili fani. Czy warto było zapłacić taką cenę?
Z kolei Julia Roberts, obecnie praktykująca hinduistka, przed laty praktycznie mieszkała na planie filmowym. Jej pierwsze małżeństwo rozpadło się właśnie z tego powodu. Czy wyciągnęła nauczkę z własnych błędów? Rita Hayworth przez lata była molestowana seksualnie przez własnego ojca, co odcisnęło trwałe piętno na jej relacjach z mężczyznami. Książka „Wygrać Hollywood, przegrać życie” to pasjonujące biografie największych gwiazd z Fabryki Snów: Brigitte Bardot, Rity Hayworth, Jane Fondy, Poli Negri, Ingrid Bergman, Audrey Hepburn, Sharon Tate, Natalie Wood, Marylin Monroe, Grace Kelly, Meryl Streep, Julii Roberts, Angeliny Jolie.
Hollywood to nie bajka
Biografie tych wielkich gwiazd uczą czytelnika podchodzenia do życia z pokorą i otwartością. Przypominają, że za każdą podjętą w życiu decyzję, trzeba zapłacić jakąś cenę. I że czasem jest ona zdecydowanie za duża… Wystarczy jedna chwila, jedna nieprzemyślana decyzja, by życie zmieniło się nieodwracalnie. Hollywood to nie bajka. To nie tylko piękne suknie, wystawne przyjęcia i tłumy wielbicieli. To miejsce ma też swoją mroczną stronę, która, gdy raz wciągnie, niechętnie wypuszcza ze swoich macek.
Justyna Kobus w bardzo interesujący sposób ukazała życiorysy bogiń srebrnego ekranu. Udała jej się trudna sztuka – żadnej z opisywanych bohaterek nie oceniała, nie odnosiła się do nich pejoratywnie. Pokazała, że były one tak jak i my – kobietami z krwi i kości, które pragnęły kochać i być kochane.
Jeśli interesujecie się życiorysami gwiazd, to nie możecie przegapić tego tytułu!
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy Wydawnictwu: