Co stara szkatułka ma wspólnego ze srebrnikami Judasza?

Ze stylem pisania Tadeusza Biedzkiego zapoznałam się przy okazji audiobooka „Zabawka Boga”. Sięgając po „Ostatnie srebrniki” miałam pewne oczekiwania i domyślałam się, że autor zaserwuje odbiorcom podróż do przeszłości. Sam opis na tylnej okładce również jest zachęcający. Czy warto zagłębić się w lekturę tego tytułu?

Podczas czytania autor cofa nas w przeszłość. Aż do chwili, kiedy Judasz ma wyrzuty sumienia w związku z wydaniem Jezusa. Poznajemy losy Piłata i osób, które miały bezpośredni lub pośredni kontakt z Judaszem i sławnymi srebrnikami. Ale jaki mogą mieć wpływ na wydarzenia, które mają miejsce prawie 2 tysiące lat później?

Przeklęta szkatułka

W pewnym tureckim sklepiku znajduje się tajemnicza szkatułka. Wedle słów jej właściciela na każdego, kto ją posiada, spada wielkie nieszczęście. Mimo to, żona autora postanawia ją kupić. Nowi posiadacze wiedzą, że ich nabytek jest bardzo stary, nie spodziewają się jednak tego, jak burzliwa i długa jest jego historia. Zakup tajemniczej szkatułki to nie jedyne, czego doświadcza małżeństwo. W jednym z barcelońskich kościołów zostaje zamordowany ksiądz, a przy jego ciele znajduje się dziwna wiadomość. Kiedy policja zaczyna to bagatelizować pojawiają się podejrzenia, że coś w tym wszystkimi nie pasuje…

„Na płycie nagrobnej posadzki, tuż przed schodami do ołtarza, w kałuży krwi leży młody kapłan, który modlił się przy bocznym ołtarzu. Nie porusza się, nie oddycha, jego ręka jest bezwładna. Nie żyje!

– O Boże! – krzyczy Wanda.

– Popatrz, na piersiach księdza leży jakaś karteczka – mówię i oświetlam ją z bliska.

– Boże! – Wanda wybucha ponownie. – Ta kratka nie leży, ona jest przybita gwoździem!

Gwóźdź z dużą główką, zapewne gruby i długi, został wbity w mostek kapłana”.

Fikcja, czy rzeczywistość?

Autor zręcznie połączył ze sobą elementy sensacyjne, fikcję i fakty. W twórczości Tadeusza Biedzkiego podoba mi się to, że od pierwszych stron potrafi zaintrygować tajemnicami z przeszłości. Wszystko przedstawia w sposób tak rzeczywisty, że można mieć wrażenie, że działo się to naprawdę. Myślę, że „Ostatnie srebrniki” spodobają się fanom zagadek historycznych i początków chrześcijaństwa, ale wielbiciele książek przygodowych i sensacyjnych także nie powinni czuć się zawiedzeni.


Za książkę do recenzji dziękujemy:

Komentarze

komentarze

One Reply to “Co stara szkatułka ma wspólnego ze srebrnikami Judasza?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close