Odkąd zaczęłam czytać komiksy, odkryłam, że cechuje je niesamowita różnorodność. Wiele z nich powstało z myślą o najmłodszych czytelnikach, ale nie brakuje też tych, które przypadną do gustu nieco starszym i dużo starszym odbiorcom. Tym drugim spodobają się „Sprawy kryminalne Filipiny Lomar”. Miałam okazję sięgnąć po tom 1 tej serii pod tytułem „Bracia szantażyści”.
Kiedy przeczytałam, że bohaterką komiksu jest trzynastolatka, sądziłam, że jest to jedna z lekkich przygodowych opowieści dla dzieci. Po lekturze wiem, że niekoniecznie jest to pozycja, jaką docenią dzieci z pierwszych klas podstawówki. Główna bohaterka nie jest typową dziewczyną i balansuje na granicy bezpieczeństwa. Ten tytuł to raczej propozycja dla nastolatków i dorosłych.
Kim jest Filipina Lomar?
Na pozór przeciętna nastolatka, ale wystarczy chwilę z nią porozmawiać, by dojść do tego, że daleko jej do rówieśników. Jest wyjątkowo bystra, inteligentna i uwielbia tajemnice. Do tego ma wybitnie cięty język i można ją śmiało uznać za mistrzynię ciętej riposty. Obraca się w różnych kręgach, także tych, które nie do końca są legalne. Nie boi się poruszać wśród osób z półświatka, mało tego z częścią z nich ma znakomite kontakty.
„Sprawy kryminalne Filipiny Lomar. Bracia sabotażyści” – śledztwo na poważnie
Po komiksie z udziałem nastolatki spodziewalibyśmy się lekkiej akcji, tymczasem mamy do czynienia z prawdziwą zbrodnią. Są oszustwa, szantaże i broń. Do Filipiny podchodzi dziewczyna, która każdego dnia jest osaczana przez dwóch zbirów. Codziennie kradną jej pieniądze na drugie śniadanie. Jest to zastanawiające i dziwne, dlaczego dwóch dorosłych mężczyzn uwzięło się na nastolatkę? Chociaż wydaje się to nie być dużym problemem, to sprawy szybko się komplikują.
Jak mówiłam, książka niekoniecznie jest dobrą propozycją dla młodszych czytelników. Fabuła, przemoc, a nawet kolory, w których nie ma tych charakterystycznych cukierkowych odcieni, temu przeczą. Jednak starsi będą zadowoleni. Przynajmniej mi ta książka przypadła do gustu i będzie to jedna z tych serii, do których z chęcią będę wracać.
Za książkę do recenzji dziękujemy:
One Reply to “„Sprawy kryminalne Filipiny Lomar. Bracia szantażyści””