Noc, podczas której do drzwi Harry’ego Svenssona puka nieznajoma dziewczynka, zmieni jego życie. Czy razem z dziennikarzem będziecie mieli odwagę zmierzyć się z tym, co prześladuje jego nocnego gościa? „Wszystko zostaje w rodzinie” Matsa Olssona wciąga w świat intryg i mafijnych porachunków, od którego się nie oderwiecie.
Kiedy Emma stoi u progu domu, jest wystraszona, ucieka przed kimś, choć Harry nie ma pojęcia przed kim. Dziecko nie odzywa się ani słowem. Nie wie zatem, kim jest jego nocny gość. Dziewczynkę kojarzy jedynie z tego, że rok wcześniej wyszła z lasu i piła z nim i jego przyjacielem kawę. Co ją tak wystraszyło? Dlaczego nic nie potrafi powiedzieć? Krótko po tym, jak z paniką chowa się pod łóżkiem, zaczyna jej szukać dwóch nieprzyjaźnie wyglądających mężczyzn. Zaglądają przez okna, w zarośla, do łodzi…
„Może to tylko moja wyobraźnia, ale widziałem, jak się zastanawia, czy mi zaufać, czy poczekać, aż wstanę, a potem wybiec i ukryć się gdzieś indziej.
W końcu odwróciła głowę i nie wiedziałem, czy zamknęła oczy.
Nigdy nie czułem strachu przed ciemnością, ale teraz leżałem w napięciu i nasłuchiwałem dźwięków, których nie było. Kroku na werandzie, trzasku łamanej gałęzi, oddechu mężczyzny, odgłosu naciskanej klamki.
Są takie wieczory, kiedy nie trzeba palić zioła, żeby żyć w świecie fantazji.”
Przeszłość nocnego gościa
Nazajutrz dziennikarz długo próbuje podjąć decyzję, co dalej zrobić. Emma nie chce, by zgłosił zajście na policję, ale też nic nie mówi, nic nie tłumaczy, dlatego Henry nie wie, co się dzieje. Postanawia tymczasowo zawieźć ją do swojego przyjaciela Arne’a. Stamtąd kontaktuje się ze znajomą z policji i wspólnie rozważają, co dalej począć z tą niecodzienną sytuacją. Ostatecznie Henry rozpoczyna swoje prywatne śledztwo, a Emma aż do wyjaśnienia ma zostać u Arne’a. Szybko okazuje się, że w sprawę dziewczynki zamieszani są ważni ludzie. Dlaczego uciekła? Kim jest? Na to pytanie bardzo długo nie znajdujemy odpowiedzi, za to pojawia się coraz więcej innych wątków, które pierwotnie bez znaczenia okazują się ze sobą bardzo powiązane.
Wszystko zostaje w rodzinie?
Jednocześnie poznajemy historię Agnety Björkenstam, żony wpływowego milionera. Prosta dziewczyna ze zwykłej mieszczańskiej rodziny, trafiła za sprawą swojego męża na salony, do świata, o którym nawet nie śniła. Szybko okazało się, że traktują ją jak głupiutką trzpiotkę, która w zasadzie nie wie nic o interesach, jakie prowadzi jej nowa rodzina. Jedyne, co jej wpojono to maksyma „wszystko zostaje w rodzinie”. Pewnego dnia, spotyka na swojej drodze Henry’ego Svenssona.
Pieniądz rządzi światem
W książce pojawiają się chyba wszystkie rodzaje zbrodni: są mafie, są narkotyki, zaginięcia, kradzieże, pranie pieniędzy. Równie dużo jest wątków, które wyglądają na takie, które się ze sobą nie wiążą: gang motocyklowy, szpital dla chorych psychicznie, tajemnicze zabójstwa, zatuszowane pieniędzmi sprawy z młodości i uwielbienie dla Hitlera. Chociaż akcja kryminału rozgrywa się w malowniczych nadmorskich miejscowościach, czytelnik nie skupia się na pięknych widokach, a zatraca się w śledztwie Henry’ego. Na swojej drodze spotyka wiele różnych osób, a każda z nich sprawia, że pojawiają się kolejne tajemnice. Książka pokazuje siłę pieniądza i to, jak osoby mające odpowiednie zasoby, udzielające się charytatywnie, zrobią wszystko, aby zatuszować swoje własne grzechy.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy
One Reply to “„Wszystko zostaje w rodzinie” – tylko wierni mogą przetrwać…”