Spotkanie z Colleen Hoover w poznańskim Empiku

Tak, jak pisałyśmy w naszym kwietniowym kalendarium, w dniach 11-15 kwietnia, nad Wisłę zawitała amerykańska pisarka Colleen Hoover, autorka takich powieści jak recenzowane przez nas Hopeless, Maybe Someday czy Ugly Love, która premierę miała 13 kwietnia, w czasie pobytu autorki w naszym kraju. Autorka odwiedziła cztery miasta, w których spotkała się z fanami. Spotkania organizowane były w Gdyni, Poznaniu, Warszawie i Krakowie. Miałam okazję uczestniczyć w tym odbywającym się w Poznaniu, w dniu 12. kwietnia.

Spotkanie z autorką zorganizowane było przez Wydawnictwo Otwarte (głównego wydawcę książek Colleen Hoover w Polsce) oraz poznański Empik Stary Browar. Wybrałam się na nie wraz z Dominiką z bloga Life by Bookaholic., z którą niedawno prowadziłyśmy maraton czytelniczy. Zjawiłyśmy się w Empiku już 1,5 godziny przed rozpoczęciem spotkania i na miejscu zastałyśmy już sporą grupę czekających z książkami fanów. Czas do spotkania minął nam na omawianiu najnowszej książki autorki, czyli Ugly Love.

Punktualnie o 17.00, w towarzystwie prowadzącej spotkanie przedstawicielki Empiku, na przygotowanej scenie zjawiła się Colleen Hoover. Autorka rozpoczęła spotkanie od zrobienia sobie zdjęcia na tle zgromadzonych fanów. Następnie rozpoczął się krótki wywiad. Colleen Hoover odebrała pamiątkowy dyplom za książkę Maybe Someday , która zdobyła pierwsze miejsca w kategorii Literatura obyczajowa i romans, w plebiscycie Książka Roku 2015 organizowanym przez portal Lubimyczytać.pl. Następnie odpowiadała na pytania przygotowane przez przedstawicielkę Empiku, m.in. o najbliższych planach książkowych, ekranizacji Ugly Love czy ulubionych książkach autorki. Niestety w związku z ograniczonym czasem spotkania (Colleen tego samego wieczoru wyruszała w dalszą podróż do Warszawy, na kolejne spotkanie z fanami) liczba pytań od fanów została ograniczona jedynie do pięciu. Po około pół godziny rozpoczęło się to, na co wszyscy fani autorki czekali najbardziej, czyli podpisywanie książek. Bardzo długa kolejka ustawiła się do siedzącej przy stoliku autorki. W czasie podpisywania książek, każdy mógł zrobić sobie od razu zdjęcie z pisarką i zamienić z nią kilka słów.

Jestem fanką jej twórczości, odkąd w moje ręce trafiła książka Hopeless. Kiedy dowiedziałam się, że moja ulubiona autorka przyjeżdża do Polski i na dodatek będzie tak blisko mnie, bez wahania podjęłam decyzję o wyjeździe na spotkanie. Kupiłam bilety i pojechałam pociągiem 170 km do Poznania. Było warto. Wróciłam ze skarbami każdego fana, czyli podpisanymi książkami i pamiątkowymi zdjęciami w aparacie.

A może Wy również byliście na spotkaniach z Colleen Hoover w Poznaniu lub innych miastach? Jeśli tak, podzielcie się z nami wrażeniami i zdjęciami z autorką.

Komentarze

komentarze