
Jeśli lubicie charakterne babki, zadziwiające zwroty akcji i brytyjskie poczucie humoru, „Kaktus” was zachwyci.
„Kaktus” Sarah Haywood jest jedną z powieści tworzących babski cykl Mała Czarna Wydawnictwa Albatros. Zgodnie z założeniem książki należące do tej serii to komedie romantyczne o kobietach i dla kobiet. Dramatyzm i dowcip mieszają się tam w różnych proporcjach. „Współlokatorzy” i „Zamiana” Beth O’Leary są lżejsze i zabawniejsze. „Lista, która zmieniła moje życie” Olivii Beirne i „Kaktus” budzą trudniejsze emocje. Relacje rodzinne w „Kaktusie” momentami przyprawiają o dreszcze. Mimo to nie brakuje w nim aspektu humorystycznego, choć kolczastego i ponuro brytyjskiego. Co zresztą świetnie oddaje charakter głównej bohaterki Susan Green.
Rodzinna drama
W ciągu ostatnich lat nie widziałam się z mamą tak często jak powinnam. Jestem urzędniczką administracji państwowej pracującą w Project Delivery (analizujemy skomplikowane dane i sporządzamy szczegółowe raporty), więc jeśli godzinami nie ślęczę nad zapisanymi małym drukiem dużymi liczbami, staram się odpoczywać.
Kolejnym powodem moich rzadkich wizyt u matki było to, że Edward znów z nią zamieszkał, a on i ja – oględnie mówiąc – mamy inne poglądy na życie. (…) Podczas gdy ja ciężko pracowałam, żeby mieć dobrą pracę i stabilną sytuację, Edward zmieniał kolejne kiepskie prace, nic nieznaczące związki i obskurne mieszkania. Nic dziwnego, że po czterdziestce znowu zamieszkał z mamą.*
„Kaktus” zaczyna się od śmierci matki Susan. Zgodnie z testamentem dom rodzinny może zostać sprzedany dopiero, kiedy Edward zdecyduje się wyprowadzić z niego. Susan czuje się pokrzywdzona, więc wypowiada bratu wojnę. Uważa, że Edward podstępem nakłonił matkę do podpisania testamentu. Postanawia unieważnić dokument i kieruje sprawę do sądu.
Rozrywka trzymająca poziom
Wokół tego wątku jest zbudowana cała fabuła, jednak po drodze mają miejsce różne zdumiewające wydarzenia, które powoli zmieniają życie Susan i ją samą. Na koniec czeka nas niezły plot twist. Dobra wiadomość dla tych, którym „Kaktus” przypadnie do gustu – niedługo pojawi się jego ekranizacja z Reese Witherspoon w roli głównej.
Cykl Mała Czarna ma tę cudowną cechę, że dosłownie wsysa czytelnika. Historie są ciekawe i sprawnie opowiedziane. Dostarczają dużo rozrywki na dobrym poziomie. Czytajcie.
* Cytat pochodzi z recenzowanej książki.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy: