„Czerwony kaszmir” to chwytająca za serce historia o spełnianiu marzeń na przekór przeciwnościom losu.
Autorka „Czerwonego kaszmiru” Christiana Moreau jest Belgijką. Utrzymuje się nie tylko z pisania, oprócz tego rzeźbi i maluje. Talent malarski to ważny atut u pisarza. Mogli się nim pochwalić tacy mistrzowie pióra jak Witkacy, Stanisław Wyspiański, Aldous Huxley, Victor Hugo czy W. B. Yeats.
Artystyczne wyczucie Christiany Moreau przenika jej książki, widać je w pięknych plastycznych opisach. Na mnie szczególne wrażenie zrobiły słowa oddające czar i urodę stepów Mongolii:
– Ohoo! Hoo! – krzyczy Bolormaa przez zwinięte w trąbkę dłonie.
Jej okrzyk porywa wiatr wiejący na przestrzał przez step. Dziewczyna oddycha głęboko, pochłaniając wzrokiem rozpościerającą się przed nią rozległą przestrzeń, porośniętą gęstą trawą i przetykaną kwitnącymi zawilcami, sięgającą aż do podnóża liliowo zabarwionych gór.*
Walka o szczęście
Z Mongolii pochodzi główna bohaterka „Czerwonego kaszmiru” Bolormaa. Urodziła się w rodzinie koczowników żyjących ze sprzedaży kaszmiru. Gdy większość kóz, dzięki którym pozyskują materiał, umiera z powodu mrozu, muszą porzucić dotychczasowe życie i wyjechać do brzydkiego pustynnego miasta Ordos.
Tym samym kończy się szczęśliwe dzieciństwo dziewczynki wychowanej blisko natury, wśród bezkresnych stepów dających poczucie wolności. Rozdzielona z rodziną, zaczyna pracę w fabryce włókienniczej, która bardziej przypomina więzienie niż miejsce pracy. Od depresji ratuje ją chińska przyjaciółka Xiao Li. Pomaga jej odzyskać nadzieję i motywuje do ucieczki. Dziewczyny trafiają do Włoch, ale wpadają z deszczu pod rynnę…
Dalej niż czubek własnego nosa
Czy uda im się wyplątać z kłopotów? Żeby się tego dowiedzieć, trzeba będzie sięgnąć po książkę. Myślę, że warto. „Czerwony kaszmir” czyta się szybko, akcja wciąga, opisy urzekają, a bohaterowie nie są papierowi. Ponadto powieść porusza trudne tematy: wyzysk ekonomiczny, molestowanie seksualne czy przemyt ludzi przez mafijne organizacje. Uczy wrażliwości na cudzą krzywdę, zmusza do spojrzenia dalej niż na czubek własnego nosa.
* Cytat pochodzi z recenzowanej książki.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:
One Reply to “„Czerwony kaszmir” – Christiana Moreau”