Michał Pakulski to gitarzysta, który swoim doświadczeniem muzycznym „bije na głowę” niejednego artystę. W swoim życiu stawia przede wszystkim na aktywny rozwój i może właśnie dlatego jest również producentem muzycznym, aranżerem oraz kompozytorem. Artysta wcześniej był związany z formacją The Good Stuff, w której oszlifował swój talent i dojrzał do stworzenia czegoś nowatorskiego, ponadto Pakulski współpracował z Polskim Radiem. Jego szczególna pasja do muzyki i indywidualizm twórczy sprawił, że na przełomie 2015/2016 roku powstała jego płyta w stylu „modern classic rock”. Świat muzyki współcześnie otwiera się na nowe, nietuzinkowe propozycje przekazu, a jedną z nowatorskich płyt obecnej epoki jest właśnie The Road.
Obecnie bardzo ciężko o znalezienie muzyki, która będzie zwracała uwagę najbardziej wymagającego słuchacza. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że najnowsza propozycja Michała Pakulskiego należy do tych płyt, które zasługują na wysokie miejsce w rankingu gatunku „modern classic rock”. Gitarzysta zabiera w muzyczną podróż i sprawia, że stajemy się świadkami jego przeżyć i towarzyszących mu emocji. To właśnie uczucia odgrywają w The Road najważniejszą z ról – artysta nadaje im niezapomniany rytm, który śmiało wybija się ponad zwyczajną przeciętność. Z precyzją, ale momentami i z chaosem – ciężko lub lekko tworzy muzyczny przekaz życiowej podróży, w której było miejsce zarówno na radość, jak i smutek. Te utwory to dowód na to, że z pozoru proste i łatwo zapadające w pamięć brzmienia, wymagają bardzo dużo pracy i nakładu sił. Niewątpliwie artysta posiadał świetny pomysł na to, aby scena współczesnej muzyki przyjęła go na równi z innymi twórcami, ponieważ wyróżnił się tym, że stworzył coś zupełnie odmiennego, „odważył się” na krok na przód. Muzyczna propozycja Michała Pakulskiego to aż 8 utworów o zróżnicowanym charakterze:
- Memories
- Pain
- The Road
- 13th planet
- For the rest of my life
- Lullaby
- Two poles
- Supernova
Z tej muzyki płynie niezwykła świeżość, co sprawia, że powraca się do niej w każdej, wolnej chwili. Płyta The Road Michała Pakulskiego to bardzo pociągająca, namiętna, a zarazem porywająca porcja dobrych brzmień, które przypominają „muzyczny” romans. Na swój sposób intrygująca, tajemnicza muzyka, nie pozbawiona również gwałtownych zrywów, jak i przewidywalnych momentów. Sprawia, że wsłuchując się powracamy niekiedy do dawnych, zapomnianych, jesiennych wspomnień, a tam gdzie do uszu dobiega cięższy, czasem nawet nostalgiczny fragment utworu – stajemy oko w oko z rzeczywistością i tym, co nas otacza. Nie sposób zapomnieć o tym gitarzyście, który w umiejętnie przekazuje emocje bez słów i przedstawia je – siłą muzyki. Najnowsza płyta Pakulskiego to propozycja dla każdego, ponieważ „modern classic rock”, to gatunek w muzyce rockowej, który z biegiem czasu staje się unikalnym i oryginalnym sposobem na współczesną scenę muzyczną godną polecenia.
Na koniec zachęcam do wysłuchania utworu „Pain”, znajdującego się na płycie:
Za płytę dziękujemy:
One Reply to “„THE ROAD” – PŁYTA Z GATUNKU MODERN CLASSIC ROCK MICHAŁA PAKULSKIEGO”