Książka, jaką chcę wam zaproponować, jest przesycona magią, walką dobra ze złem i mnóstwem tajemnic. „Wiccańskie kredo” to kolejna znakomita seria fantasy Marah Woolf. Jestem po lekturze pierwszego tomu – „Znak i omen” i już wiem, że chcę więcej!
Uwielbiam książki fantastyczne i wiem, że wśród naszych czytelników jest grono osób, które również to zamiłowanie podzielają. Ten tytuł musi znaleźć się na waszej półce! Zapraszam do przystąpienia do niebezpiecznej rozgrywki o władzę i magię na terenie zamku Caraiman w Adrealu.
O czym jest książka?
Valea jest mieszkającą wśród ludzi sierotą. Kilkanaście lat temu w krainie, z której pochodzi, całą jej rodzinę zamordowano. Chociaż jest wiccanką, a więc włada magią (choć w przypadku Valei jest niewielka i raczej bezużyteczna), musi to ukrywać, by jej nie pojmano i nie zabito. Nie ma żadnych wspomnień z ojczyzny, a jedyny kontakt z rodakami ogranicza się do jednej rozmowy z dziadkiem rocznie.
Wydawałoby się, że w świecie ludzi jest bezpieczna, aż pewnego dnia znajduje ją strzygoń i chociaż jest niezwykle przystojny i namiętny, Valea nie może przestać myśleć o tym, że istnieje prawdopodobieństwo, iż przyszedł po nią… Szybko kontaktuje się z dziadkiem, a ten sprowadza ją do Adrealu. Przepełniona nadzieją i optymizmem dziewczyna nie ma pojęcia, że właśnie wkracza w świat kłamstw, intryg i zdrady. Odkrycie, że jej rodzeństwo żyje to dopiero początek. Ma wyruszyć do zamku Caraiman, szpiegować i wykorzystać swój dar, by znaleźć zabójcę innej wiccanki. Pomimo chwilowego spokoju przez wieki między wiccanami, czarownicami i strzygami była wojna. Pokój jest kruchy, a to, co odkryje Valea może zmienić wszystko…
„Wiccańskie kredo. Znak i omen”- obowiązkowa lektura dla fanów fantastyki
Z twórczością Marach Woolf spotkałam się przy okazji serii „Kroniki Atlantydy”. Wiedziałam więc, że fantastyka jest jej specjalnością. Ucieszyłam się, że powstaje nowy cykl tej autorki, a lektura w pełni mnie usatysfakcjonowała. Myślę, że „Wiccańskie kredo” to propozycja dla wszystkich fanów tego typu klimatów. Lubiący baśnie dla dorosłych, a także magiczne światy i mroczne sekrety będą wprost zachwyceni. Ja już czekam na tom drugi.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: