
Książki z serii Kroniki Atlantydy autorstwa Marah Woolf od pierwszej części zapraszały czytelnika do przeżycia niezwykłej i pełnej niebezpieczeństw przygody. Niedawno ukazał się tom finałowy – „Korona popiołów” i jak zawsze wrażeń w trakcie lektury nie zabrakło.
Książka jest bezpośrednią kontynuacją poprzednich wydarzeń, więc jeśli jeszcze nie czytaliście poprzednich dwóch książek, z lekturą recenzji się wstrzymajcie. A jeżeli tak jak ja ze zniecierpliwieniem czekaliście na ciąg dalszy – zapraszam!
Zdrada, która zmieniła wszystko
Punktem wyjścia finałowej części są ostatnie sceny drugiego tomu. Set zdradził tych, którzy mu ufali. Nieśmiertelni odnieśli bolesne obrażenia a Taris zginęła. A przynajmniej tak wydaje się Setowi. Formalnie rzeczywiście straciła swoje życie, jednak nie trafiła do krainy umarłych jako śmiertelniczka, bo zmieniono ją w wampira. Od tej pory ma być krwiożerczym demonem. Zapach żywej istoty ma budzić w niej spragnioną krwi bestię. Już sama przemiana jest trudnym doświadczeniem, a los, jaki ją czeka, wcale nie zapowiada się lepiej. Taris chwyta się nikłej nadziei na to, że odzyska dawną postać. W tym celu ucieka od tych, którzy dali jej schronienie i od Azraela, który byłby w stanie zrobić dla niej wszystko. Udaje się do jaskini lwa – Seta, by samodzielnie walczyć o swoją przyszłość. Okazuje się, że w dalszym ciągu jest nieśmiertelnym potrzebna…
„Korona popiołów” – intrygi w świecie mitologicznych bóstw
Teoretycznie wszystko wydaje się proste. Set ponownie dopuścił się zdrady i zabił najważniejszą dla Azraela osobę. Jednak okazuje się, że sprawa jest dużo bardziej złożona, a bohaterzy, których mieliśmy okazję poznać, skrywają wiele sekretów, a te rzucają nowe światło na wydarzenia. Tajemnice, zagadki i intrygi piętrzą się na każdym kroku.
Obecność tak wielu znanych z mitologii bóstw i innych stworów sprawiła, że od pierwszej części serii Kroniki Atlantydy lektura stanowiła literacką ucztę. Teraz czytałam w jeszcze większym napięciu. Wszystkie wątki znalazły swoje rozwiązanie, a tych jest sporo. Są nagłe zwroty akcje, manipulacje, zdrady, ale też nadzieja mieszająca się z obawami. Jeżeli lubicie nieszablonowe książki przygodowe, ten cykl z pewnością przypadnie Wam do gustu.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: