
„Czarownica Zora” jest serią komiksową, w której nastoletnia główna bohaterka wraz z babcią muszą ukrywać się w Paryżu. Zora pierwszy raz musi iść do zwykłej szkoły i spotykać się z niemagicznymi rówieśnikami. Jednocześnie poznaje tajniki magii i historię czarownic. Jesteście ciekawi, co spotyka ją w najnowszym albumie „Podziemny świat”?
Ta seria książkowa przypadła mi do gustu od razu. Z jednej strony mamy zwyczajne problemy młodzieży, z drugiej przygodę i mroczne tajemnice w tle. Całość ma fantastyczną oprawę graficzną i czyta się szybko. W najnowszej części Zora musi prosić o wsparcie swoich nowych znajomych.
Na ratunek Edgarowi
Każdego dnia Zorze w każdym wyjściu towarzyszy Edgar, skrzydlaty, gadulski, kruczy ochroniarz. Zazwyczaj strasznie ją denerwuje, ale teraz podczas powrotu ze szkoły do domu Edgar został porwany. Przejechała furgonetka i nagle zniknął. Babcia wraz ze swoimi koleżankami bagatelizuje to, co mówi Zora, musi więc zaangażować w sprawę jedyną nastoletnią czarownicę, którą zna ze szkoły – Olgę. Choć początkowo nie widać przełomu, a wskazówki szklanej kuli są niejasne, dziewczyny znajdują podejrzanego. I to bliżej niżby przypuszczały… Tym samym Zora coraz bardziej zbliża się do niebezpieczeństwa.
„Podziemny świat” – zagrożenie coraz bliżej
Poza główną fabułą w książce jest jeszcze jeden bardzo istotny wątek. Zorę odwiedza błękitna mgiełka. Czarownica na chwilę traci świadomość, by poznać bliżej historię czarownic, początków polowania na nie i dowiaduje się, dlaczego ludzie o nich nie wiedzą. Okazuje się, że Paryż może nie być wystarczająco daleko od zagrożenia, a to znaczy, że w następnych częściach akcja jeszcze bardziej nabierze rozpędu.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: