
„Nauka z komiksem. Era dinozaurów” to jedna z serii komiksowych, jakimi jestem absolutnie zachwycona. Łączy w sobie dobrą zabawę, miłą lekturę, a przy tym zawiera dużą dawkę wiedzy przekazaną w przystępnej formie. Dzisiaj opowiem o drugiej części – „Czas gigantów, czyli dinozaury jury”.
„Era dinozaurów” to jedna z trzech podkategorii cyklów. Pozostałe to „Galaktyki i planety” i „Genetyka i ewolucja”. Każda z nich jest równie dobra. Jak łatwo się domyślić, ta, o której opowiem dzisiaj, jest wymarzoną lekturą dla fanów dinozaurów.
Konstrukcja książki
W każdej części cyklu spotykamy bohaterów Disneya, którzy wprowadzają w temat i przybliżają nam najważniejsze pojęcia. W „Erze dinozaurów” są to postacie z “Toy Story”. Rex, czyli zabawkowy zielony dinozaur, chce dowiedzieć się czegoś więcej o swoich przodkach. Wspólnie z przyjaciółmi czyta książki i poznaje nie tylko przodków, ale i warunki, w jakich żyli.
W książce mamy cztery rozdziały, a ich struktura jest zawsze taka sama. Najpierw mamy kilkustronicowy komiks z bohaterami “Toy Story”, by następnie przejść do części naukowej. Tutaj znajdziemy wyjaśnienia poszczególnych pojęć, poznamy nazwy dinozaurów i wiele innych. Wiadomości jest sporo, ale są w przystępnej dla dziecka formie, więc łatwo je zapamięta.
„Era dinozaurów” – poznajemy dinozaury jury
Swoją przygodę rozpoczynamy w bibliotece, kiedy to Rex szuka odpowiedniej książki. Dzięki niej dowiadujemy się o globalnym ociepleniu i panującym w jurze klimacie. Później razem z bohaterami Toy Story poznajemy wielkie dinozaury i przyglądamy się ich budowie ciała. Wraz z ewolucją zwierzęta wykształciły pióra, więc i o tym trochę przeczytamy. Kiedy już poznamy latające stwory, mamy troszkę o skamielinach i… musimy czekać na kolejny tom. Następna część będzie dotyczyć kredy – czekacie? My tak!
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: