„Mam przyjaciela mechanika lotniczego” to już 95. tom serii „Mądra Mysz”.
Wydawnictwo Media Rodzina wydało jeszcze cztery inne tytuły związane z lotnictwem. Mali czytelnicy zainteresowani samolotami i pracą przy nich mogą sięgnąć również po takie pozycje jak: „Na lotnisku”, „Lecimy samolotem”, „Mam przyjaciela pilota” oraz „Mam przyjaciela, który obsługuje samoloty”.
Co się dzieje w hangarze?
Tym razem główny bohater, na oko dwunastoletni chłopiec, obserwuje pracę mechanika lotniczego Marka. Po przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa Marek zabiera chłopca do hangaru. Właśnie tam znajduje się jego stanowisko pracy. W hangarze czeka stojący na podnośnikach samolot, w którym za chwilę będą montowane nowe silniki.
Samolot i jego sekrety
Mechanik Marek odkrywa przed młodym przyjacielem kolejne tajemnice związane z mechaniką lotniczą. Nastolatek dowiaduje się, do czego służą gondole lotnicze. Widzi, gdzie i w jaki sposób przechowywany jest silnik. Odróżnia jego przód od tyłu, co wcale nie jest taką prostą sprawą, jak mogłoby się wydawać. Podziwia wielkie tarcze hamulcowe do kół. Przygląda się wózkowi ze specjalnymi certyfikowanymi narzędziami.
Czym zajmuje się mechanik lotniczy?
Okazuje się, że mechanik lotniczy tak naprawdę zna samolot lepiej od pilota. Musi dokładnie rozumieć budowę i działanie poszczególnych instalacji i podzespołów w maszynie, potrafić je zdiagnozować i testować, a w razie potrzeby naprawiać lub wymieniać na nowe. Do tego musi umieć obsłużyć wszystko z kokpitu – dokładnie tak, jak pilot!*
Jak widać, mechanik lotniczy w niczym nie jest gorszy od pilota samolotu. Co więcej pod wieloma względami jego praca jest dużo bardziej skomplikowana. Funkcja pilota tak naprawdę sprowadza się do startowania i lądowania, ewentualnie korygowania lotu, jeżeli zachodzi taka potrzeba. W trakcie lotu samolot jest pilotowany automatycznie. Tymczasem mechanik ciężko pracuje przez wiele godzin dziennie i jest nie mniej niż pilot odpowiedzialny za bezpieczeństwo pasażerów. Mało kto o tym wie i choćby dlatego warto przeczytać książkę Bolesława Ludwiczaka i Tomasza Tomaszewskiego.
*Cytat pochodzi z książki „Mam przyjaciela mechanika lotniczego” autorstwa Bolesława Ludwiczaka
One Reply to “„Mam przyjaciela mechanika lotniczego” – Bolesław Ludwiczak”