Z piasku i popiołu - Amy Harmon [patronat medialny]

Z piasku i popiołu Amy Harmon to opowieść o zakazanej miłości w czasach II wojny światowej.

Florencja, XX wiek. Między przybranym rodzeństwem zaczyna narastać wzajemne zauroczenie. Jednak ona jest Żydówką, jego przeznaczeniem jest bycie katolickim księdzem, a wokół nich toczy się faszystowska zawierucha.

Eva, a właściwie Batsheva, była śliczną, utalentowaną i charakterną dziewczynką. Jedynaczką. Angelo, urodziwy, pokorny chłopiec po śmierci matki został odesłany z rodzimej Ameryki do dziadków, do Włoch. Wychowując się razem od najmłodszych lat stali się dla siebie rodzeństwem.

Wszystkiemu wbrew

Eva wyrosła na nadzwyczaj piękną, zupełnie niepokorną młodą kobietę, zaś przystojny Angelo – zgodnie z wolą rodziny – podjął naukę w seminarium, by z czasem przyjąć święcenia kapłańskie. Wbrew wszelkim prawom i moralności, natomiast zupełnie zgodnie z logiką czytelnika, między młodymi zaczęła narastać fascynacja. Jakby rodzące się uczucie było niedostatecznym problemem, Eva była Żydówką, natomiast faszystowskie Włochy w przededniu wojny coraz brutalniej egzekwowały postawy antysemickie.

W rozdarciu

„Wyznanie: nazywam się Batsheva Rosselli, a nie Eva Bianco, i jestem Żydówką. Angelo Bianco nie jest moim bratem, ale księdzem, który chciał mnie chronić przed miejscem, w którym się znalazłam”.

Oto pojawiła się sposobność, by Angelo – już jako ksiądz katolicki, współpracując z ruchem oporu, mógł chronić Evę oraz pozostałych, lokalnych Żydów. Jednakże kobieta, zgodnie ze swą buntowniczą naturą nie potrafiła biernie przyglądać się antysemickim pogromom, ani pogodzić się z odrzuceniem ze strony przyszywanego brata.

„Pogrzebałem co nieco w ojca przeszłości, ojcze Bianco. Przyjechał ojciec do Włoch w bardzo młodym wieku. Gdy nie przebywał ojciec w szkole, mieszkał u dziadków. Dziadkowie z kolei mieszkali u żydowskiego pracodawcy. U rodziny nazwiskiem Rosselli. Byłem pewien, że ojciec także jest Żydem i tylko przebiera się za księdza. Ale nie. Naprawdę jest ojciec rzymskokatolickim duchownym, wyświęconym w diecezji rzymskiej, sługą Boga i papieża Piusa XII, wschodzącą gwiazdą kurii. Jest ojciec autentyczny. Ale Eva nie. I nie jest ojca siostrą, choć wychodzi na to, że rzeczywiście razem się wychowaliście”.

Do czego doprowadzi brawura kobiety? Jak potoczą się losy zakochanych bezprawną miłością młodych?

„Z piasku i popiołu” to ckliwa opowieść o dążeniu do miłości za wszelką cenę. Mimo osadzenia w realiach wojennych, umieszczenia poszczególnych postaci i wydarzeń historycznych, oponuję, by lekturę Amy Harmon mianować powieścią historyczną. Poczytuję ją jako romans osadzony w ramach wojny i zdecydowanie miłośnicy gatunku powinni czuć się usatysfakcjonowani. Niestety, nad autorską historią ciąży przewidywalność. Główni bohaterowie, mimo wewnętrznych konfliktów, są idealnie uszyci na miarę zewnętrznie pięknych i wewnętrznie nieposkromionych postaci. Ich decyzje, postępowanie oraz emocjonalne rozedrganie nie zaskakują. Tym, co bez wątpienia zasługuje na uwagę, jest dobrze uchwycony obraz samego Wiecznego Miasta podczas II wojny światowej oraz jej odczuwalna groza.

Kulturantki objęły „Z piasku i popiołu” patronatem medialnym. Już niebawem będziecie mogli wygrać egzemplarz powieści.

Za książkę do recenzji dziękujemy