Ilona Gołębiewska w swojej najnowszej książce Podaruj mi jutro stworzyła wciągającą i niezwykle klimatyczną historię o pewnym dworze na Lipowym Wzgórzu i rodzinnych zawiłościach.
Dwór na Lipowym Wzgórzu należy do rodziny Horczyńskich od blisko dwustu lat. Co roku przyciąga rzesze turystów. Należy do Anieli Horczyńskiej – słynnej malarki i założycielki Akademii Sztuk Anielskich, która powstała na bazie lokalnej legendy o aniołach.
Anioły i tajemnice
Życie Anieli nie jest jednak tak pozbawione trosk, jak się niektórym może na poczatku wydawać. Jej ogromnym zmartwieniem jest konflikt z sąsiadami, który ciągnie się od pokoleń. W czasie wojny zginęli przedstawiciele obu rodzin i Gajowiczowie do dziś obwiniają o to ojca Anieli. Czy jednak mają rację? Aniela za wszelką cenę chce oczyścić imię ojca. I ma na to spore szanse, gdyż jej ojciec zabrał do grobu pewną tajemnicę. Czy odkrycie jej wywoła więcej radości, czy smutku?
Przeszłości już nie zmienimy, możemy jedynie zadbać o dzisiaj i pomyśleć, co dobrego po nas zostanie.
Sekrety i patrzenie w przyszłość
Ilona Gołębiewska pokazuje, że z przeszłością zawsze trzeba się rozliczyć. Jeśli tego nie zrobimy, będzie się za nami ciągnąć i porywać w bezdenny mrok. Podaruj mi jutro to opowieść o radzeniu sobie w życiu i przyjmowaniu go takim, jakie jest – pełnym różnych emocji i wydarzeń. Skłania do refleksji o życiu i zatrzymania się we współczesnym, zabieganym świecie. Jest też przesiąknięta niepowtarzalnym klimatem, jaki wyczarować potrafi tylko Ilona Gołębiewska.
Za książkę do recenzji dziękujemy Wydawnictwu:
Mam już książkę. Bardzo lubię powieści tej autorki.
Super! Zatem przyjemnej lektury :)