Tom pierwszy nowej trylogii Twist me od Anny Zaires to Jej porywacz- Zmień mnie.
Gdy Nora Leston spotkała w klubie Juliana Esguerrę, od razu wiedziała, że ten mężczyzna jest niebezpieczny. Mimo to sama przed sobą nie potrafiła ukryć, że wzbudził jej zainteresowanie. I miała wrażenie, że tamtego dnia złożył jej obietnicę…
Później długo nie mogła przestać o nim myśleć i była zszokowana, kiedy na uroczystości rozdania dyplomów ponownie go zobaczyła. Poczuła niepokój.
Nic jednak nie zaskoczyło Nory tak bardzo jak to, co wydarzyło się, potem gdy wracała z kina z kolegą, w którym się podkochiwała. W jednej chwili Jake miał ją pocałować, a w drugiej leżał na ziemi.
Teraz Nora jest więźniem groźnego handlarza bronią. Musi być posłuszna, ponieważ od tego zależy, czy jej kolega będzie żył.
Nora
Młoda, naiwna, marząca o miłości. Kiedy w końcu idzie na randkę z Jake’m, wszystko wywraca się do góry nogami, gdy do jej życia wchodzi jej porywacz. Czy ona faktycznie zachęciła tego mężczyznę? Jak doszło do tego, że on ją porwał, a ona nie miała na to żadnego wpływu. Czy to możliwe, że zniknęła dla świata, a jej porywacz szantażuje ją życiem Jake’a, aby wymusić na nie posłuszeństwo?
Julian
Niebezpieczny mężczyzna, którego prowadzą mroki przeszłości. Nora jest dla niego doskonała i Julian nie cofnie przed niczym, żeby ją mieć. Chce nią zawładnąć, chce ją złamać i poskładać na nowo. Ma na wszystko plan i zabezpieczenie, na wypadek buntu dziewczyny. Równocześnie chce ją wielbić i niszczyć.
Jej porywacz
Pierwszy tom nosi tytuł zmień mnie. Tylko najważniejsze pytanie – kto je wypowiedział.
Czy to była Nora, która ulega urokowi Juliana, który kusił ją swoją mroczną osobowością, który owinął ją sobie wokół palca…Czy to jednak był Julian, który zaczyna lubić poranki w towarzystwie Nory, dzięki której czuje się bardziej ludzko…
Twist me to interesująca seria, jednak dziewczyna w pierwszym tomie przyprawia mnie o lekki dreszcz irytacji. Rozumiem, że znalazła się na łasce porywacza, jednak jej przemyślenia i decyzje mnie nie przekonują do końca.
Jestem jednak ciekawa, co się wydarzy dalej i już zabieram się za lekturę drugiego tomu.
Kulturantki objęły patronatem tę wspaniałą historię, więc wkrótce dla Was konkurs.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Niezwykłe.
One Reply to “[Patronat medialny] Anna Zaires – Jej porywacz Zmień mnie”