Chyba nie ma osoby, która nie znałaby baśni o Aladynie. Czarodziejska lampa, latający dywan, dżin… myślę, że tak jak ja uwielbialiście przygody w tym magicznym świecie. Jeśli chcecie jeszcze raz zanurzyć się w tę opowieść, zapraszam do lektury komiksu „Aladyn”.
Komiks ukazał się w ramach serii „Klasyczne baśnie” Wydawnictwa Egmont. Opowiada historię, jaką znamy z filmu animowanego. Nie będę co prawda streszczać całości, ale dla przypomnienia przybliżę pokrótce fabułę.
O czym opowiada „Aladyn”?
Tytułowy Aladyn to odważny młodzieniec o dobrym sercu mieszkający w Agrabahu. Na co dzień żyje biednie i jest złodziejaszkiem, któremu towarzyszy wierny przyjaciel, małpka Abu. Dobre serce Aladyna zamierza wykorzystać Dżafar – wielki wezyr. Jest chciwy i podstępny. Chce zostać nowym władcą Agrabahu, a w tym celu potrzebuje człowieka o czystym sercu. Takiego jak Aladyn. Tylko on będzie mógł zdobyć magiczną lampę, w której mieszka Dżin spełniający każde życzenie właściciela lampy. Mimo to jednego Dżafar nie przewidział – że lampa u Aladyna zostanie. A co dalej? Księżniczka, walka ze złem i… ze swoimi lękami.
Struktura książki
Wszystkie komiksy z serii „Klasyczne baśnie” rozpoczynają się przybliżeniem najważniejszych bohaterów, którzy pojawiają się w opowieści. Nie inaczej jest tym razem. Bliżej poznajemy nie tylko sylwetkę Aladyna, ale również Dżafara, Dżasminy, sułtana, dżina i zwierzaków – małpki Abu, papugi Jago i tygrysa Radży. To taki dodatkowy smaczek. Dalej mamy komiks. Jest szczegółowym odzwierciedleniem historii, którą znamy, ale przez to, że mamy do czynienia z inną jej odsłoną, stanowi przyjemną rozrywkę, także dla dorosłych. Na końcu jest dodatkowych kilka obrazków związanych z opowieścią. Zatytułowano je „Wspomnienia”.
Książka jest bardzo kolorowa i przyjemna w odbiorze, dlatego już samo przeglądanie może sprawić frajdę. Spodoba się różnym grupom czytelników, niezależnie od wieku. To jak, skusicie się na powrót do dzieciństwa i na pełną przygód wyprawę do otoczonego pustynią Agrabahu? Na zachętę jak zawsze dodaję kilka zdjęć.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy:
One Reply to “„Aladyn” – komiks”