Podczas pakowania się na wakacje, gdzieś tam z tyłu głowy mamy to, że pogoda nie zawsze będzie nam dopisywać. Warto więc spakować coś, co pozwoli zagospodarować czas. Idealnie sprawdzają się przy tym różnego rodzaju gry. Biorąc pod uwagę, że ilość miejsca jest raczej ograniczona, najlepsze są te kompaktowe. Wydawnictwo Egmont sukcesywnie wydaje gry w ramach cyklu Gry do plecaka, które sprawdzą się w tym świetnie. Najnowszą jest tytuł „7 rund”.
To kolorowa gra karciana, w której liczy się refleks i spostrzegawczość. Pudełko jest lekkie i małe, a wewnątrz poza instrukcją znajduje się 77 kart gry i 7 kart rund. Rozgrywka jest szybka, bo zajmuje maksymalnie kilkanaście minut. Jest więc idealną propozycją, kiedy na przykład nie mamy dużo czasu. Na czym polega gra?
„7 rund” – mechanika gry
Jak sama nazwa wskazuje, rozgrywka dzieli się na 7 rund, podczas których musimy umiejętnie zagrać kartami, jakie trzymamy w ręce. Każda z nich ma inny symbol. W zależności od tego, jaką kartą w danej rundzie zagramy, możemy wymienić kartę z innym graczem, zabrać z talii kolejną kartę, zmusić pozostałych graczy do odrzucenia kart lub zabezpieczyć własne karty. Grę rozpoczynamy, mając w ręce 4 karty, a to, jak potoczą się dalsze rundy i z jakim wynikiem ukończymy całą rozgrywkę, zależy od tego, jakie wykonamy akcje. Wygrywa gracz, który po 7 rundach ma największą liczbę punktów.
Nasze spostrzeżenia
Gra jest szybka, a jej mechanika dość prosta, a kolory przyjemne dla oka. Nie trzeba od razu pamiętać, co poszczególne karty znaczą, bo ich opis jest jasno przedstawiony w instrukcji. “7 rund” zaprojektowano z myślą o rozgrywce od 2 do 5 graczy. Przy czym w naszym odczuciu gra powyżej 2 osób staje się ciekawsza i znacznie bardziej dynamiczna. Myślę, że nie raz sięgniecie po nią nie tylko podczas wakacyjnego wyjazdu, ale także w trakcie imprez w gronie znajomych.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: