„Zachodnie fale” Brittainy C. Cherry

„Zachodnie fale” to trzeci tom emocjonalnej serii Kompas. 

Stella Rose Mitchell to osoba o cudownej duszy i sercu na dłoni. Głęboko wierzy w miłość jak z bajki. Na ten moment jest w związku, w którym oddaje całą siebie. Potrafi w każdym dostrzec dobro. Ze zmarłą mamą rozmawia poprzez ocean, poprzez fale. 

Damian Blackstone. Powierzchownie piękny mężczyzna, który kryje jednak mrok w sercu, jet nieprzystępny i oszczędny w słowach i uczuciach. Wiele razy został skrzywdzony i założył maskę, która przylgnęła do niego na stałe.  Stelli przypomina bestię, przynajmniej wewnętrznie. Ich pierwsze spotkanie nie należy do przyjemnych i to jeszcze  w tak trudnych dniu.

Testament 

Stalla i Damian zostają uznani w testamencie zmarłego Kevina. Mężczyzna wychował Stellę jak córkę, a Damian był jego biologicznym synem, o którym nie wiedział. Chcąc naprawić wszystko, Kevin zapisuje im cały swój majątek. Jest jeden szalony warunek. Mają się pobrać i wytrzymać w małżeństwie pół roku. Początkowo oboje reagują tak samo – głośną odmową. Żadnemu z nich nie zależy na pieniądzach, każdemu z innych powodów. Jednak Damian dostrzega  w tym szansę na poprawę życia dzieciaków, takich jak on, a Stella daje się  namówić swojemu chłopakowi, aby zapewnić im dobry start w przyszłość.

Małżeństwo

Kiedy oboje zamieszkują pod wspólnym dachem, ustalają zasady niewchodzenia sobie w drogę. Stella jest jednak żywiołowa i energiczna, więc ciągle próbuje przełamać zimne milczenie Damiana. Początkowo oporny mężczyzna, zauważa z czasem, że lubi te jej drobne gesty, te coraz częstsze rozmowy i spędzanie wspólnego czasu. Nawet nie wiaodmo kiedy oboje zbliżają się do siebie na tyle, że spędzają coraz więcej czasu razem. I pewnej nocy dochodzi do tego, co nieuniknione. Tylko jak teraz zachować dystans, skoro umowa obejmuje tylko pół roku?

Kompas

Nazwa serii jest dokonała. Wspólny mianownik, jakim jest kompas, idealnie oddaje atmosferę tej historii. „Zachodnie fale” to książka o wielkich emocjach, wrażliwości ludzkiej natury i przełamywaniu swojej strefy komfortu dzięki wielkiej miłości. To przepiękna opowieść, że kiedy kogoś kochasz, najpierw dbasz o niego, ale równocześnie otwierasz się na cały świat. Chcesz go chłonąć i doświadczać z tą drugą osobę, którą kochasz nad życie. I jak to w życiu i w książkach bywa, nie brakuje tu silnych emocji i szczęśliwego zakończenia. 

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Niezwykłe Zagraniczne.

Komentarze

komentarze