Lubię czytać książki psychologiczne. Choć są najczęściej pisane fachowym i dość trudnym językiem, jednak gimnastykując swój umysł staram się je analizować i interpretować, wcielając w życie podpowiedzi autorów.
Fakt, szukam idealnego podejścia do życia, choć wiem że to tylko mrzonki, jednak kropla drąży skałę. Gdzieś w podświadomości pozostają informacje, które ułatwiają mi funkcjonowanie. Choć wydaje mi się, że już np. czegoś nie pamiętam, w pewnych sytuacjach przypominają mi się doświadczenia i słowa innych. To mi pomaga.
Kiedy miałam okazję sięgnąć po książkę „Pozytywne interwencje psychologiczne” Łukasza D. Kaczmarka to zrobiłam to.
Nie zastanawialiście się np. czy szczęście jest efektem waszego wysiłku, czy np. przydarza się przy okazji?
Wiele osób poszukiwało już na te pytania odpowiedzi, m.in. autor książki. Łukasz Kaczmarek ukazuje dorobek psychologii pozytywnej. Przedstawia intencjonalne zachowanie człowieka, które łączy właśnie z psychologią pozytywną. Z badań własnych, które opisuje w książce wyciąga wnioski, pokazując w ten sposób na co czytelnik powinien zwrócić uwagę.
Oprócz tego, że autor przedstawia nam, co to jest psychologia pozytywna, mówi również o swoich wątpliwościach w słuszność promowania szczęścia. W książce pojawia się temat tyranii wyboru, strategii podejmowania decyzji i nadmiernego wartościowania szczęścia. Mowa jest również o wartościach negatywnych emocji, a także o tym, że to co np. cieszyło nas jeszcze jakiś czas temu, dziś już jest dla nas normą i nie wywołuje żywych reakcji.
Zastanawia się, czy aby szczęście nie jest promowane w sposób powierzchowny. Ponieważ nie wnikamy w jego podstawę. Wiele osób ma kłopot np. z niską samooceną. I choć może ona być źródłem motywacyjnym, jednak jej sztuczne podnoszenie, nie będzie miało prawidłowego efektu.
Mimo wszystko panuje powszechny trend szczęścia. Pewnie to dobrze. Ważne są wszystkie pozytywne emocje, nawet kiedy są w jakimś stopniu powierzchowne. W dzisiejszym trudnym świecie wszystko ma znaczenie, każdy pozytywny gest. Dlatego literatura tego typu jest bardzo potrzebna, szczególnie po to, żebyśmy zrozumieli procesy zachodzące w świecie, naszym życiu, ale szczególnie w nas samych. Żebyśmy jednak wiedzieli co z czym się je, żebyśmy poznali źródła pozytywnych interwencji, warto przeczytać tą książkę.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka