Z czym w dzisiejszych czasach kojarzona jest Francja? Z Paryżem — miastem miłości, Wieżą Eiffla i Luwrem. No i oczywiście ze słynnym francuskim stylem, który naśladują kobiety na całym świecie. Kto jednak wie, jakie były początki (nie tylko) francuskiego krawiectwa? Zapraszam do lektury napisanej przez mistrza w swoich fachu — Piotra Szaradowskiego, od lat związanego z modą.
Opisując tę książkę nie sposób nie wspomnieć na samym początku o samym terminie haute couture, gdyż może on nie wszystkim być znany. Piotr Szaradowski tak oto próbuje wyjaśnić czytelnikom jego znaczenie:
Haute couture jest wyłącznie francuskim zjawiskiem. Oznacza dosłownie “wysokie krawiectwo”. I choć każde z tych słów może być dowolni użyte, to całość – haute couture – jest dzisiaj terminem prawnie zastrzeżonym. Zasada ta obowiązuje od 1945 roku. Wtedy to formalnie powstała Izba Mody Haute Couture. O przynależności do niej, i co za tym idzie, możliwości nadania tego tytułu domowi mody decyduje każdorazowo francuskie Ministerstwo Przemysłu. Lista jest obecnie modyfikowana przed każdym sezonem.
Perełka w świecie mody
Piotr Szaradowski udowadnia, że zna się na rzeczy. Jego książka to prawdziwy majstersztyk – zarówno pod względem zawartości merytorycznej, jak i oprawy graficznej. Autor zdradza tajemnice sukcesu nieśmiertelnej “małej czarnej” od Coco Chanel, precyzyjnie opisuje wpływ I wojny światowej na francuski i światowy świat wielkiego krawiectwa, zapoznaje czytelników z historią powstania najsłynniejszych perfum świata – Chanel° 5. Wspomina w tym miejscu, że Chanel stała się pionierką – jako pierwsza w historii umieściła swoje nazwisko na buteleczce perfum, które istnieją na rynku od 1921 roku.
Książka została podzielona na trzy części: w pierwszej autor opowiada o początkach wielkiego krawiectwa, w drugim o jego złotym okresie, w trzecim zaś pochyla się nad schyłkiem haute couture. Czyta się ją bardzo płynnie, niczym powieść lub ulubioną baśń. Piotr Szaradowski zgrabnie zilustrował wzajemne relacje pomiędzy twórcami danego okresu oraz „przekazywanie pałeczki” wśród projektantów. Wraz z głośnymi, a niekiedy zapomnianymi już nazwiskami, poznajemy ich najgłośniejsze projekty, które zdecydowały o sukcesie danego domu mody. Treść uzupełniają liczne ilustracje, dużo z nich przedstawia elementy z kolekcji samego autora.
Francja – elegancja
Na polskim i światowym rynku wydawniczym można obecnie znaleźć wiele pozycji dotyczących mody. Czym na ich tle wyróżnia się niniejsza pozycja? Dokładnymi opisami strojów z różnych epok, ciekawymi informacjami o sławnych projektantach, barwnym opisem najsłynniejszych domów mody. Czytając książkę Szaradowskiego możemy poczuć się jak na najbardziej prestiżowym wykładzie o modzie. Mamy możliwość obcowania z takimi nazwiskami, jak: Dior, YSL, Armani, Calvin Klei, Gucci czy Alexander McQueen.
Historia mody w pigułce
Mnie najbardziej przypadły do gustu informacje dotyczące kobiet w świecie mody, pokazane na przestrzeni lat. Dzięki tej książce dowiedziałam się np. kim była pierwsza stylistka. Była to Rose Bertin, nazywana również “ministrem mody”. Zaintrygowała mnie także postać o nazwisku Worth, czyli pierwszy krawiec – określany często ” krawcową w brodą”, gdyż nie było wówczas męskiego odpowiednika tego zawodu. Wyróżniał się on w świecie mody, co korzystnie wpływało na jego popularność. Kreował siebie na artystę, dzięki czemu otrzymywał wysokie wynagrodzenie za swoje usługi – był bardzo dobrym marketingowcem. To tylko nieliczne przykłady sylwetek znanych i cenionych postaci ze świata mody. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, sięgnijcie po książkę “Francja elegancja. Z historii haute couture”. Gwarantuję, że będziecie zadowoleni.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy: