“Rozdarty” to jednotomowa opowieść o przepięknej miłości, która nie miała prawa się wydarzyć.
Kiedy Kenzi miała pięć lat, powiedziała Torenowi, że gdy dorośnie, wyjdzie za niego za mąż. Ona jest córką jego przyjaciela, a on jej ojcem chrzestnym. Dziecinne gadanie jednak utkwiło w dziewczynie i kiedy dorasta, zdaje sobie sprawę, że tego naprawdę chce.
Przeszłość
Przyjaciele od młodzieńczych lat, zawirowaniem losu splątani razem. Asher i Ember mają dziecko, malutka Kenzi, która jest oczkiem w głowie dla całej trójki. Nic więc dziwnego, że Asher prosi Torena, aby został ojcem chrzestnym dziewczynki. I tak to właśnie jest- jest jej ulubionym wujkiem i jednocześnie przyjacielem. Co dnia patrzy jak Kenzi dorasta, jak się zmienia i jak pięknieje. Zawsze służy jej dobrą radą i przyjacielskim wsparciem.
Teraźniejszość
Pewnego dnia nagle coś się zmienia. Toren zauważa, że Kenzi nie jest małą dziewczynką, którą się zawsze opiekował. A uczucie Kenzi się nie zmieniły, kocha Torena całym sercem. Jednak też zdaje sobie sprawę, że jej uczucie się zmieniło, że to już nie dziecinna bajka, a paląca potrzeba czegoś więcej. Toren jest rozdarty- jego wieloletnia przyjaźń z Asherem wisi na włosku, ale nie umie, nie chce przestać pragnąć Kenzi.
Trudne wybory
“Rozdarty” to książka o trudnych wyborach, których czasem trzeba dokonać. O decyzjach, które zmienią nasze całe życie. O jednym pocałunku, który rujnuje wszystko, co do tej pory było oczywiste.
To też powieść o pięknie dojrzewającym uczuciu, wbrew wszystkim przekonaniom, że to się nie uda, że nie ma prawa. Miłość jednak ma to do siebie, że potrafi przekonać wszystkich wokół, że jest najpiękniejsza i daje siłę i motywację.
Autorka Carian Cole pokazała nam już wcześniej w powieści “Nie możesz mnie pocałować”, że temat pięknej miłości z duża różnicą wieku to coś naprawdę wspaniałego.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Niezwykłe Zagraniczne.