Jesteście ciekawi, jak zakończyła się polsko-holenderska przygoda Agnieszka i Stijna? Zapraszam do sięgnięcia po ostatni tom trylogii z przepiękną Holandią w tle.
Niebo nad Amsterdamem to kontynuacja książek Do jutra w Amsterdamie oraz Pocztówki z Amsterdamu, napisanych przez Agnieszkę Zakrzewską. Tym razem od ostatnich wydarzeń minęło aż czternaście lat. Agnieszka wróciła wraz z mężem i córką do willi w Sosnowym Lesie w Holandii i ułożyła sobie życie.
Gdy wybierzesz nadzieję
Stijn jest pilotem, często więc przebywa poza domem. Annemarie dorasta i coraz częściej marzy o karierze pianistki tak jak jej sławna prababcia. Jest buntowniczą nastolatką, co wywołuje wiele konfliktów między nią a jej rodzicami. Gdy pewnego ranka do sypialni Agnieszki i Stijna ktoś wrzuca kamień, rozbijając szybę, uruchamia lawinę wydarzeń, które będą sprawdzianem dla całej rodziny de Bruin…
Ludzie przyzwyczaili się do czekania. Na dorosłość, na lepsze czasy, na wiosnę, zimę, na weekend… Na siebie samych.
Wszystko jest możliwe
Zaskakująca i pełna zwrotów akcji historia, która jest dowodem na to, że życie potrafi pisać nawet najbardziej nieprawdopodobne scenariusze. Autorka pokazuje swoim czytelnikom, że życia nie da się zaplanować, bo ono i tak nas zaskoczy. Niebo nad Amsterdamem to znakomita lektura, pozwalająca odprężyć się i zastanowić nad życiem. Można się z niej również sporo dowiedzieć o obyczajach Holendrów, poznać holenderskie specjały i podstawowe zwroty. Zobaczyć, jak macierzyństwo zmienia kobietę, ale też i popatrzeć na ulubionych bohaterów, którzy tak jak i my, nie stoją przecież w miejscu, lecz rozwijają się, zmieniają i dojrzewają. Pewne sprawy przestają mieć dla nich znaczenie. Zmieniają się ich priorytety i marzenia. Ostatni tom holenderskiej trylogii jest bardzo życiowy i w tym tkwi jego magia.
Za książkę do recenzji dziękujemy Autorce oraz Wydawnictwu:
Super recenzja. Dzięki. Książka dopiero w planach.