Nele Neuhaus znana jest z kryminałów i książek o koniach skierowanych do młodzieży. Tym razem, dla odmiany, autorka stworzyła coś dla młodych dorosłych. Historię o trudach dojrzewania, o odkrywaniu siebie i swojej przeszłości, chęci wyrwania się z nudnego i monotonnego życia, podejmowaniu decyzji, które mogą zaważyć na całej przyszłości młodego człowieka.
Szesnastoletnia Sheridan wychowuje się na wielkiej farmie Willow Creek w Fairfield w stanie Nebraska. Jej życie nigdy nie było usłane różami. W wieku dwóch lat w wypadku samochodowym straciła rodziców. Po tym wydarzeniu została adoptowana przez zamożnych i wpływowych Rachel i Vernona Grantów. Od tamtej pory prowadzi nudne życie na farmie u boku swoich adopcyjnych rodziców i ich czterech synów. W zmianie sytuacji nie pomaga gnębiąca ją, bardzo złośliwa i niezbyt rozgarnięta matka adopcyjna, która uważa, że Scarlett O’Hara to szkolna koleżanka Sheridan. Dla Rachel Grant najważniejsza jest opinia ludzi i udzielanie się w lokalnych organizacjach społecznych. Postawa buntującej się córki nie jest tym, czym można się pochwalić innym. Miłość Sheridan do śpiewu, gry na fortepianie, tańca oraz książek uważa za zbyteczną. Monotonia życia, zaściankowość miejscowej ludności i złośliwa adopcyjna matka przytłaczają tą niezwykle utalentowaną dziewczynę. Na szczęście jest ktoś, kto ją wspiera. To ciotka Isabella, siostra jej adopcyjnego ojca. Kobieta podróżująca po kraju i świecie, zachęcająca Sheridan do robienia rzeczy, które ją uszczęśliwiają. To właśnie w jej domu może spokojnie komponować piosenki, które później zostają wykorzystane w szkolnym musicalu i to książki jej ciotki otwierają przed nią tajemniczy świat wolności, namiętności i seksu. Pozbawiona miłości bliskich, przytłoczona siłą nazwiska rodziców i zachęcona książkami ciotki Isabelli zaczyna poszukiwać miłości, bliskości i akceptacji wśród mężczyzn napotykanych w jej życiu. Poszukując nowych doświadczeń trafia między innymi na pomocnika z farmy, pisarza oraz jeźdźca rodeo. Każdy z nich pokazuje jej różne odcienie miłości i zmysłowości.
Jednocześnie Sheridan znajduje intrygującą skrzynkę, skrywającą pamiętniki tajemniczej Carolyn Cooper, która wiele lat temu zniknęła bez śladu. Przeglądając jej zapiski zaczyna poznawać skomplikowaną i momentami dramatyczną historię swojej adopcyjnej rodziny. Jednocześnie niespodziewanie trafia na informacje dotyczące jej samej, dokumenty dotyczące jej adopcji. Wszystko, w co do tej pory wierzyła i co uznawała za prawdę, okazuje się być jednym wielkim kłamstwem.
„Powodem, dla którego nigdy nie drążyłam szczególnie tematu mojego pochodzenia, było to, że właściwie nie było mi źle, a ta odrobina wiedzy, którą posiadałam, całkowicie mi wystarczała. Coś jednak cały czas nie dawało mi spokoju, bo zaczynałam podejrzewać, że nie wszystko wygląda tak, jak mi tłumaczono.”
Nele Neuhaus, Ostatnie lato w Nebrasce
Sheridan rozpoczyna prywatne śledztwo, mające odkryć prawdę o jej rodzinie, jej samej i tym, co stało się z tajemniczą Carolyn. Jednocześnie ma okazję przekonać się, na kogo tak naprawdę może liczyć w swoim życiu, w najtrudniejszych dla niej momentach. Czy Sheridan spełni swoje marzenia i odnajdzie prawdę o sobie?
„Ostatnie lato w Nebrasce” to piękna, wzruszająca, momentami dramatyczna opowieść o poszukiwaniu siebie i walce o własne szczęście. Pełna zaskakujących zwrotów akcji, zwłaszcza w momentach, gdy wydaje się nam, że już wszystko się poukładało i nic nie może zburzyć tego spokoju. Postępowanie dzielnej i nieustępliwej Sheridan, zmierzającej ku spełnieniu swoich marzeń, dostarcza czytelnikowi wielu pozytywnych emocji. Dodatkowym atutem książki, który zafundowała nam autorka, są wspaniałe opisy przepięknej przyrody Nebraski, rancza Willow Creek oraz koni. Zdecydowanie nie jest to książka wyłącznie dla młodych dorosłych, do których bezpośrednio jest ona skierowana. Również dorośli, dojrzali czytelnicy wiele z niej wyniosą. Sięgnijcie po tą idealną na jesienne wieczory książkę i przekonajcie się sami.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu Media Rodzina