„Bieszczady pełne wrażeń” Martin Martinger

Planując wycieczki w góry, warto się do tego przygotować. Dzięki temu nasz ekwipunek będzie dopasowany do tego, co znajdziemy na trasie. Do tego dobierzemy szlak dostosowany do naszych możliwości i nie pominiemy żadnych atrakcji. Jeśli zamierzacie wybrać się w najbliższym czasie w Bieszczady, to zachęcam do zapoznania się z książką z serii ActiveBook – „Bieszczady pełne wrażeń” Martina Martingera.

Niedawno prezentowałam inną książkę z tego cyklu „Tatry i Podtatrze pełne wrażeń”. Dzisiaj nieco zmieniamy kierunek wyprawy, ale wciąż pozostajemy w polskich górach. Bieszczady to grupa pasm górskich, które również potrafią zauroczyć malowniczymi widokami. A to znaczy, że warto je wziąć pod uwagę jako miejsce na odpoczynek.

„Bieszczady pełne wrażeń” – wybierz trasę dla siebie

Podobnie jak w tytule poświęconym Tatrom mamy tutaj prawdziwą skarbnicę wiedzy. Przede wszystkim jest dużo szlaków wraz z mapami. Znajdzie się coś dla osób preferujących łagodne wędrówki lub szukających pomysłu na atrakcyjną wycieczkę rodzinną. Jednocześnie nie brakuje propozycji dla osób nieco bardziej wprawionych, które zamierzają wędrować przez cały dzień. Poza tym Bieszczady zachęcają nie tylko do pieszej wędrówki. Jest wiele szlaków, na które warto wybrać się rowerem. One także zostały w książce omówione.

Oprócz map i opisów przebiegu szlaków jest mnóstwo informacji na temat tego, czego możemy się spodziewać po drodze i na co zwrócić szczególną uwagę. Jest miejsce na nuty folkloru, kulturę i historię, bo i takich punktów w tym regionie nie brakuje. Nie zawsze wyprawa w góry musi oznaczać zdobywanie kolejnych szczytów.

A może wypoczynek w górach inny niż zwykle?

W tej serii książek jest jeszcze jedna część, na którą spoglądam z dużą ciekawością. „Spróbuj czegoś nowego” to zbiór podpowiedzi na nieszablonowe rozrywki, w tym przypadku w Bieszczadach. Autor zaprasza nas do tego, byśmy podczas swojej wycieczki zdecydowali się na mniej popularne rozrywki. Może zainteresuje Was narciarstwo skiturowe, wybierzecie się na spływ kajakiem, zabierzecie ze sobą wędkę albo będziecie chcieli spróbować swoich sił w garncarstwie? Propozycji jest sporo i bez względu na preferencje, każdy może wybrać coś, co zapewni niepowtarzalną rozrywkę. No i te zdjęcia! Myślę, że będą wystarczającą zachętą, by zapragnąć zobaczyć te krajobrazy na żywo.


Za książkę do recenzji dziękujemy:

Komentarze

komentarze

2 Replies to “„Bieszczady pełne wrażeń” Martin Martinger”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close