Bezpieczeństwo dziecka w Internecie to bardzo ważny temat dla każdego rodzica. Wszak to on jest odpowiedzialny za ten właśnie aspekt. Współczesne „cyfrowe dzieci” diametralnie różnią się od swoich rówieśników z dawniejszych lat, nawet tych zaledwie sprzed dekady. Ich dzieciństwo i młodość zdecydowanie różni się od analogicznego okresu ich rodziców. Współcześnie dziecko korzysta z telefonów komórkowych, tabletów, laptopów, Internetu, portali społecznościowych czy gier on-line dużo sprawniej, niż jego rodzic. Jak więc być świadomym strażnikiem bezpieczeństwa swojego dziecka? Skąd wiedzieć, na co zwracać uwagę? Na co pozwolić dziecku, a czego mu zabronić? Ta książka jest idealnym poradnikiem dla rodziców dzieci już korzystających z Internetu, a także dla tych, których dzieci dopiero wkroczą w ten świat. Jest to swoisty przewodnik dla zagubionych w cyfrowym świecie rodziców cyfrowych dzieci.
Książka „Cyfrowi rodzice” nie jest typowym poradnikiem dla rodziców. To znakomite połączenie poradnika oraz książki popularnonaukowej. Każdy, nawet ten najmniej zorientowany technicznie rodzic, poradzi sobie ze zrozumieniem poruszanych zagadnień, gdyż są przedstawione w bardzo przystępny sposób. Autorka do każdego poruszanego zagadnienia dołączyła „porady w pigułce”, które każdy może zastosować w swoim życiu rodzinnym. Pomaga połączyć współczesne media z wykorzystywanym przez dana osobę modelem rodzicielstwa, pozwalając znaleźć złoty środek na wszystko. Autorka jest psychologiem i rodzicem, a wszystkie teorie testowała na własnych dzieciach. Pokazuje jak nauczyć dzieci bezpiecznego i produktywnego funkcjonowania w cyfrowym świecie. Wszak postępu technicznego nie zatrzymamy, nie mogą więc pozostawać w tyle z dostępnymi technologiami, od których często zależy ich przyszłość na rynku pracy.
„Cyfrowi rodzice” to poradnik przeznaczony dla rodziców dzieci właściwie w każdym wieku. Każdy znajdzie odpowiedni rozdział dla siebie. Jest coś dla rodziców maluchów, którzy chcą pogodzić zalecenia pediatrów z własnymi potrzebami (wielu rodziców dwulatków wie, że najlepszym sposobem na, w miarę spokojne, przygotowanie obiadu jest wręczenie dziecku tabletu czy telefonu z bajką). A może jesteś rodzicem 10-12 latka, który chciałby założyć konto na portalu społecznościowym i zastanawiasz się, czy mu na to pozwolić? Na te wszystkie oraz wiele innych pytań i wątpliwości, odpowiedzi znajdziecie w książce Yaldy T. Uhls. Sama mam dopiero pięcioletnie dziecko i postanowiłam sięgnąć po tę książkę, by wkrótce świadomie wprowadzić je w świat Internetu i innych cyfrowych mediów. Bez paniki, zachowując zdrowy rozsądek i umiar. Coraz młodsze dzieci korzystają z tego znakomitego źródła informacji i rozrywki, jednak trzeba wiedzieć jak ustrzec te młode umysły przed czyhającym na nie niebezpieczeństwami.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu IUVI