
Lubię przygody Kaczek i Myszy w różnych odsłonach. Im więcej opowiadań czytam, tym wyraźniej dostrzegam różnice w stylu narracji i kresce. Najnowszym tytułem, z którym miałam przyjemność się zapoznać, jest piąty tom serii „Włoski Skarbiec. Najlepsze komiksy: Giorgio Cavazzano”. Jesteście ciekawi, co można w nim znaleźć?
W tej części poznajemy twórczość Giorgia Cavazzano z lat 2006-2007. W prezentowanych komiksach spotykamy doskonale znanych bohaterów, takich jak Kaczor Donald, Myszka Miki czy Czarny Piotruś. Jednak pojawia się także szereg innych postaci, które nie są już tak rozpoznawalne, jak na przykład Stary Trotyl czy króliczka Nest. Co więcej, w oczy rzuca się zupełnie inny dobór kolorów w porównaniu do prac Dona Rosy. Różnice dostrzegalne są również w rysunkach – choć są podobne, fani na pewno zauważą, że coś się zmieniło.
Czego można się spodziewać po tym albumie?
Album to nie tylko komiksy. We wstępie znajdziemy interesujące ciekawostki dotyczące kulis powstawania poszczególnych opowiadań. To dodaje smaku wszystkim komiksom i pozwala spojrzeć na nie z zupełnie nowej perspektywy. Następnie przechodzimy do części głównej, która stanowi prawdziwą ucztę dla miłośników komiksów. Historie są zróżnicowane, a czytelnicy mają okazję śledzić przygody różnych bohaterów. Ciekawym akcentem są dodatkowe wstawki w postaci akwarel, szkiców oraz historii powstania konkretnych tytułów. Na końcowych stronach możemy zajrzeć do szkicownika i zobaczyć, jak wyglądały pierwsze rysunki przed nadaniem im kolorów.

„Włoski Skarbiec. Najlepsze komiksy: Giorgio Cavazzano” – dla małych i dużych fanów Kaczek
Zróżnicowanie komiksów oraz świeżość w prowadzeniu fabuły sprawiają, że album stanowi doskonałą propozycję dla czytelników w każdym wieku. W książce znajduje się m.in. tytuł „Władca chmur”, w którym Myszka Miki odgrywa główną rolę. Na niebie zaczynają pojawiać się dziwne chmury, układające się w napisy, które informują, że wkrótce spadnie deszcz. Ktoś chce szantażować miasto, twierdząc, że ma władzę nad ładną i brzydką pogodą.

Innym tytułem jest „Komiksowy złodziej”, w którym główną rolę odgrywa Czarny Piotruś. Zamierza kupić „Przegląd Złodziejski” z nadzieją, że znajdzie się na szczycie rankingu złodziei stulecia. Po drodze wiele osób mu się przygląda, mając nadzieję, że to właśnie dzięki temu dostanie się na górę listy. Niestety, okazuje się, że rzeczywiście stał się popularny, ale z zupełnie innego powodu – stał się bohaterem komiksu, w którym przedstawiono go jako złodzieja ofermę. Zamierza jak najszybciej rozliczyć się z autorami komiksu.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy:








