
„W głowie się nie mieści” to jeden z najbardziej cenionych filmów animowanych ostatnich lat. Czy chcielibyście ponownie zanurzyć się w tej niezwykłej opowieści? Teraz macie taką możliwość dzięki najnowszemu komiksowi z serii „Magiczny świat Disneya w komiksie”.
Książka powstała na podstawie filmu i przedstawia tych samych bohaterów, a fabuła pozostała wierna oryginałowi. Czy warto sięgnąć po wersję komiksową?
„W głowie się nie mieści” – komiks inspirowany filmem
Książka rozpoczyna się krótkim wstępem, w którym poznajemy pięć emocji Riley: Smutek, Strach, Radość, Gniew i Odrazę. Książka rozpoczyna się krótkim wstępem, w którym poznajemy pięć emocji Riley: Smutek, Strach, Radość, Gniew i Odrazę.
Obserwujemy, jak Riley przychodzi na świat i jak w jej głowie pojawiają się kolejne emocje. To one decydują o tym, co czuje dziewczynka i jak postrzega różne sytuacje. Życie toczy się w względnej harmonii i spokoju, aż do momentu, gdy rodzina przeprowadza się do San Francisco. To wydarzenie uruchamia lawinę zdarzeń, które mogą prowadzić do katastrofy. Nowa szkoła i inne trudności sprawiają, że Riley stopniowo traci swoją osobowość. W jej głowie zaczynają się kruszyć fundamenty, czyli wyspy reprezentujące poszczególne aspekty jej osobowości. Radość postanawia wszystko naprawić i wyrusza do centrali…
Nie tylko dobra zabawa
Wiele dzieci ma trudności z interpretacją swoich emocji i wyrażaniem uczuć. „W głowie się nie mieści” w przystępny sposób pozwala im zgłębić te zagadnienia. To jedna z tych pozycji, które doceniam nie tylko za dynamiczną akcję i bogactwo kolorów, ale także za wartość edukacyjną. Stanowi również wsparcie w rozmowach, które stymulują rozwój najmłodszych. Jeśli więc chcecie podsunąć dzieciom wartościową i atrakcyjną lekturę, ten tytuł sprawdzi się doskonale.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: