
Śledzicie z przyjemnością przygody Asteriksa i Obeliksa? A może bliższy jest Wam ich wierny towarzysz Idefiks? Jeśli lubicie tego psiaka, koniecznie sięgnijcie po najnowszy komiks o jego perypetiach. Jesteście ciekawi, o czym opowiada tom serii „Idefiks i Nieugięci” zatytułowany „Świetlisty las”?
Klimat tego cyklu przypomina opowieści o Gallach. Wiele znanych postaci, takich jak druida Panoramiksa, pojawia się na kartach komiksu, choć to zwierzęta, na czele z Idefiksem, odgrywają w nim główną rolę. Miejsce akcji również się zmienia – przygody rozgrywają się w opanowanej przez Rzymian Lutecji.
Kilka słów o komiksach z albumu
Każda część składa się z kilku opowieści. W najnowszym tomie, obok „Świetlistego lasu”, znajdziemy także „Powrót Lotki” oraz „Okruszki i igraszki”. W tytułowej historii Rzymianie planują wyciąć dużą część lasu, aby ułatwić połączenie Lutecji z Rzymem. Chcą to zrealizować w ciągu dwóch miesięcy. Kiedy Nieugięci dostrzegają, co się dzieje, wiedzą, że muszą działać. Druid Amniziks przygotowuje dla nich specjalny wywar, który ma pomóc wystraszyć Rzymian. Czy im się to uda?
W komiksie „Powrót Lotki” na pierwszym planie znajduje się mała suczka, która mieszkała w Lutecji, zanim została podbita przez Rzymian. Teraz pragnie zemsty za wszystko, co spotkało ją i jej pana. Planuje odbić Lutecję z rąk najeźdźców i chciałaby, aby Nieugięci jej w tym pomogli.
Z kolei w „Okruszkach i igraszkach” w Lutecji brakuje chleba. Gołąb Astmatiks, czekający na okruszki, jest rozczarowany, że Idefiks i reszta paczki o nim zapomnieli. Przekonują go, że nie znaleźli żadnych okruszków. Kiedy Astmatiks postanawia to sprawdzić osobiście, odkrywa, że piekarnia jest zamknięta i nikt nie ma pieczywa. Jednak z zaplecza dochodzi zapach świeżego chleba… Okazuje się, że to Rzymianie okradają piekarnię, planując wykorzystać chleb do niecnych celów.
„Idefiks i Nieugięci. Świetlisty las” – dobry humor w zwierzęcym wydaniu.
Każda z trzech opowieści emanuje charakterystycznym poczuciem humoru, które docenią zarówno dzieci, jak i dorośli. Przygody są dynamiczne, a grafika kolorowa. To już kolejny tom z tej serii na naszej półce i z pewnością nie ostatni.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: