
„Dzwonnik z Notre Dame” to opowieść, której chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Historia stworzona przez Victora Hugo jest ponadczasowa i znają ją chyba wszyscy czytelnicy na całym świecie. To kolejna kultowa powieść, którą wydało w formie komiksu wydawnictwo Egmont w serii Adaptacje literatury. W tej serii ukazało się już wiele wielkich dzieł, między innymi: „Quo Vadis” Henryka SIenkiewicza czy „Księga dżungli” Rudyarda Kiplinga.
Opowieść
Tytułowy dzwonnik z Notre Dame to urodzony u zakonnic Quasimodo. Od chwili narodzin istota szpetna, którą zakonnice uznały za wcielenie szatana i jego pomiot. Pewnie straciłby życie gdyby nie zaopiekował się nim Klaudiusz Frollo – młody kapłan. Sprawił on, że Quasimodo został dzwonnikiem w katedrze. Dzięki temu zyskał dom i bezpieczną przystań.
Akcja powieści rozgrywa się w XV wiecznym Paryżu – mieście kontrastów i pełnym skrajności. Motorem napędowym wydarzeń jest postać pięknej cyganki Esmeraldy, która każdego dnia tańczy na głównym placu miasta. Dziewczyna nie wie, że jej pokazom przyglądają się dwie postaci: Quasimodo i archidiakon Klaudiusz Frollo. Obaj ogarnięci uczuciem. O ile jednak ten pierwszy pokochał kobietę za urodę i sposób bycia, o tyle kapłan ma wobec niej nieczyste myśli.
Wielka miłość
W serce Esmeraldy wkrada się inny mężczyzna – kapitan straży Phoebus de Chateaupers, który ratuje ją przed porwaniem na zlecenie. Od tej chwili tylko on zajmuje miejsce w jej sercu. To głębokie uczucie komplikuje jednak wszystko. Zazdrosny archidiakon gotów jest posunąć się do najgorszych rzeczy byle osiągnąć swój cel. A życie Esmeraldy jest zagrożone.

„Dzwonnik z Notre Dame” to historia smutna i momentami przerażająca. Opatrzona fantastycznie mrocznymi rysunkami wprowadza czytelnika w ponury nastrój panujący wtedy w całym Paryżu. Życie jego mieszkańców nie pozbawione jest bowiem mroku i ciągłego niepokoju.
Polecam sięgnąć po ten komiks każdemu, kto lubi klasyczną literaturę i chciałby spojrzeć na nią z innej strony. Piękna Esmeralda jest bohaterką tragiczną, romantyczną, taką, której postawa wzbudza podziw. Nieszczęśliwa miłość, którą obdarzają dziewczynę Quasimodo i Frollo wzbudza we mnie mieszane uczucia. Wiem jednak, że mimo smutnego zakończenia, opowieść ta jest warta uwagi, aby zrozumieć jak wiele ludzie ryzykują dla własnego szczęścia.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy:








