Chcieliście wiedzieć, co w rzeczywistości siedziało w głowie Jareda i co spowodowało jego zachowanie? Wejdźcie w jego skórę i przekonajcie się, jak wyglądało prawdziwe oblicze „Dręczyciela”.
Jared Trent poznał Tate Brandt, gdy oboje mieli po dziesięć lat, a ona wprowadziła się do domu obok. Ich okna oddzielało wyłącznie podwórko i wielkie drzewo, na którym spędzali razem mnóstwo czasu. Niestety po jednych wakacjach spędzonych u ojca, Jared z najlepszego przyjaciela stał się dręczycielem Tate. Nie oszczędzał jej ani na moment, uprzykrzając życie dziewczyny do granic możliwości. Teraz przyszła pora by poznać prawdziwe powody zachowania Jareda.
Tych, którzy mają wątpliwości czy nie jest to po prostu „Dręczyciel” przepisany z perspektywy Jareda, uprzedzam, że nie mają się czego obawiać. Owszem, część historii się pokrywa. Trudno, by było inaczej, skoro część wydarzeń dotyczy Jareda i Tate. To jednak jest prawdziwa historia tego chłopaka z poranioną duszą. Odkrywająca jego najmroczniejsze sekrety, prawdziwą twarz i największe, najgłębiej skrywane przed całym światem, słabości. To historia, którą koniecznie musicie poznać, jeśli polubiliście pierwszy tom serii Fall Away.
Ona potrafiła mnie zobaczyć, prawdziwego mnie, i tyko wtedy czułem się, jakbym naprawdę istniał. Widziała też moją brzydotę i zagubienie. Widziała to, co sprawiało, że byłem słaby.
Autorka pokusiła się również o dopisanie kilku dodatkowych scen, od momentu, w którym skończył się „Dręczyciel”. Nie jest tego zbyt dużo, jednak ci, którzy polubili historię Jareda i Tate, z całą pewnością będą tym usatysfakcjonowanie. Szczególnie, że sceny te są naprawdę bardzo ciekawe i stanowią zakończenie pewnych, rozpoczętych wcześniej i wydawać by się mogło zakończonych, wątków.
Jest tu dużo mniej humoru, niż mogliście znaleźć w „Dręczycielu”, a zdecydowanie więcej tu dramatycznych wydarzeń. Ta powieść jest po prostu bardziej mroczna, brudna i okrutna, odsłaniająca najgłębiej skrywane zakamarki duszy Jareda. Nie pozostawia jednak czytelnika bez odpowiedzi o dokładne przyczyny jego postępowania. Poznajemy także jego myśli, dylematy, wewnętrzne rozterki nim targające. Młody, gniewny i niebezpieczny, a jednocześnie posiadający uczucia, które stara się skutecznie stłumić.
Chciałem, by cierpiała. Nie chciałem, by cierpiała. Nienawidziłem jej. Kochałem ją. Chciałem pogwałcić jej ciało na setki różnych sposobów. Chciałem ją chronić, by była bezpieczna. Nie było granic tego, jak bardzo teraz byłem zagubiony, ale jedno było pewne. Nie była śmieciem.
Polecam tę książkę przede wszystkim fanom serii. To dla nich pozycja wręcz obowiązkowa. Tak, jak pisałam w recenzji pierwszej części, jest to historia, którą powinni polubić fani książek Jessiki Sorensen. Styl obu autorek jest dość zbliżony. Seria Fall Away trafi z pewnością do wszystkich czytelników, którzy lubują się w klimatach young/ new adult.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu
Hello just wanted to give you a quick heads up. The words in your content seem to be running off the screen in Opera.
I’m not sure if this is a formatting issue or something to do with browser compatibility but I figured
I’d post to let you know. The design look great though!
Hope you get the problem solved soon. Cheers