
Lubicie klimaty typowe dla mangi i anime, a przy tym uwielbiacie komiksy? Jest pewien tytuł, w jaki koniecznie musicie się zaopatrzyć. Zapraszam do recenzji tytułu „unOrdinary” Uru-Chan. Jest to zarazem pierwszy tom fascynującej serii i… szykujcie się na niezłą czytelniczą ucztę!
Zaliczam się do pokolenia, które wychowało się na „Czarodziejce z Księżyca” i innych tego typu animacjach. Do teraz uwielbiam charakterystyczną dla anime kreskę, więc gdy tylko zobaczyłam okładkę „unOrdinary”, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.
Szkoła dla ludzi o magicznych zdolnościach
John jest przeciętnym nastolatkiem, który niedawno rozpoczął naukę w nowej szkole – w prywatnym liceum w Wellston. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że uczą się tam jedynie ci, którzy mają magiczne zdolności. John ich nie ma. Jest jedynym pozbawionym zdolności uczniem, co od razu czyni z niego kozła ofiarnego, wyrzutka. Pojawia się jednak pytanie, co tam robi? W jaki sposób dostał się do tak elitarnej szkoły?
Przeszłość Johna jest zastanawiająca, nikt nic o nim nie wie. Jak na kogoś, kto jest ciągle bity, a przy tym nie ma mocy, zadziwiająco pewny siebie kroczy po korytarzach. Jego jedynym wsparciem w szkole jest najlepsza uczennica Serafina.
Szkolną codzienność mamy na pierwszym planie. Codzienne konflikty, intrygi, zazdrość. Jednocześnie w tle rozgrywa się coś większego. Niedaleko szkoły ktoś morduje kolejne osoby. Pod zabójstwami podpisuje się grupa EMBER – o co w tym wszystkim chodzi?
„unOrdinary” przeczytasz z zapartym tchem
Tak dawno nie czytałam nic w stylu anime, że lektura”unOrdinary” pochłonęła mnie całkowicie i książkę przeczytałam od razu bez żadnej przerwy. Nie mogłam się oderwać i mogę powiedzieć tyle – czekam na więcej. Liczę na to, że druga część ukaże się jak najszybciej, bo jestem bardzo ciekawa, co będzie dalej. Ten tytuł to nie tylko prawdziwa gratka dla fanów mangi i anime, ale też dla osób lubiących książki przygodowe z akcją osadzoną w szkolnych murach. Jestem przekonana, że nie tylko ja będę fanką tego cyklu.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: