[Patronat medialny] ” Wielki mur z Winnipeg i ja” Mariana Zapata

“Wielki mur z Winnipeg i ja” od Mariana Zapata to jednotomowa historia o powoli dojrzewającej miłości z mrukliwym sportowcem.

Vanessa Mazur w poszukiwaniu pracy trafiła na ogłoszenie, które spełniało jej kryteria, zwłaszcza finansowe. Nie znała natomiast w ogóle swojego przyszłego pracodawcy, nie sprawdziła go w internecie, żeby to nie mogło wpłynąć na jej decyzję. Pierwsze spotkanie przebiegło bardzo oszczędnie w słowach, ale to jej nie przeszkadzało.   Jednak zupełnie inaczej wyobrażała sobie racę dla wielkiego sportowca, Aidena Gravesa. Okazało się, że tak jak pierwsza rozmowa, ich współpraca była bardzo oszczędna w słowach.

 

 

Venessa, asystentka

Przez kilka lat udało jej się uzbierać wystarczającą ilość pieniędzy, żeby w końcu odejść i robić to co kocha. Koniec z asystowaniem gburowatemu i humorzastemu sportowcowi, który w zasadzie nic nie mówi. Nawet zwykłe “dzień dobry” z jej strony pozostaje bez echa. Dziewczyna zdążyła już się do tego przyzwyczaić, ale inne kwestie, jak niespodziewane zmiany planów, wytrącają ją z równowagi. A Aiden jest w tym mistrzem, wydaje polecania, które ona ma wykonać. Tymczasowa praca pochłonęła ją na kilka lat, ale teraz już koniec.

Aiden, Wielki mur

Sportowiec z olbrzymim talentem, który uparcie prze naprzód. Nie zwraca uwagi na swoją asystentkę, nie dba o dobre relacje.To przecież tylko pracownica. Jedak dziewczyna wkrada się w jego duszę, drobnymi gestami, które on jednak zauważa. Kiedy spada na niego cios i dowiaduje się, że Vanessa chce odejść, postanawia wyjść ze swojej skorupy i przemówić dziewczynie do rozsądku.

Składa jej także zaskakującą  propozycję. 

Wielki mur, wielkie wyzwanie

Propozycja Aidena zaskakuje Vanesse, jednak przyjmuje ją i na nowo układają swoje relacje. I powoli, małymi krokami, zaglądają w swoje dusze i serca.

Przepiękna historia o miłości, w której samotni obok siebie  Vanessa i Aiden, odnajdują w sobie siłę i przełamują strach przed odrzuceniem. Powolne uczucie, które wpełza między nich przez drobne gesty, o których nie mówią. To opowieść o lęku przed odrzuceniem, kiedy nie ma się odwagi wyznać swoich uczuć. Miłość dla nich była marzeniem, po które bali się sięgnąć. To te wszystkie sytuacje, przy których ona poczuła się doceniona, a on zaopiekowany. I mimo przeciwności i napotkanych problemów ich miłość wzmacniała się, aż byli gotowi powiedzieć to najważniejsze słowo. 


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Niezwykłe.

Komentarze

komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!
slot anti rungkad
ssh account

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close