
Piąty tom serii o irlandzkiej mafii “Thief” przedstawia nam poplątaną historię Złodzieja.
“Thief” rozpoczyna się w momencie, kiedy Tanaka jest obiecana mężczyźnie mafii. Jej ojciec ma wobec niej plany, których nie można już zmienić. Nauczona nie sprzeciwiać się decyzjom ojca nie ma nic do powiedzenia. Słodka dziewczyna, dla której piękną odskocznią jest balet, gdzie może odetchnąć pełną piersią i czuć się wolna. Gdy pewnego wieczoru ojciec przedstawia ją mężczyźnie z rosyjskim akcentem Nakia czuje niepokój, wyczuwa zło krążące od skórą Nikolaja. Dla niego ona jest tylko drogą do celu, kolejną zabawką, na którą ma ochotę.
Tanaka
Kiedy dziewczyna wpada w ręce Nikolaja nie może zrozumieć czego od niej oczekuje. W tym momencie jest najbardziej bezbronna, bo nie będzie już nigdy tańczyć w balecie, który był dla niej wolności. Żyje w przeświadczeniu, że los ponownie z niej zakpił i trafiła na gorszego wroga, niż we własnym domu. Brutalność Nikolaja nie jest dla niej nowością, ale jego drugie oblicze ją zaskakuje na tyle mocno, że powoduje mętlik w jej głowie i przyspieszone bicie serca.
Nikolai
Niesamowicie utalentowany złodziej i kłamca, który mocno wkracza w życie Nakii, jednocześnie ją rujnując i ratując. Dziewczyna ma być jego zabawką, niczym więcej. Nika ma poślubić Annę, córkę swojego szefa. To nieuknione. Ale gdy w jego domu pojawia się zviezda, gwiazdka, którą miał się tylko bawić i zniszczyć , ale Niko zaczyna rozumieć coś jeszcze. Nie można tylko brać, nie dając nic w zamian.
Zapisane w gwiazdach
Nakia w niewoli Nikolaja odnajduje siebie. Pierwszy raz w życiu próbuje odetchnąć i być sobą. Niespodziewanie podejście Nikolaja otwiera ją na coś, czego się nie spodziewała. Budzi w niej uczucia, w tm to najważniejsze, miłość. Jadnak w gwiazdach nie jest im pisane być razem, a nie da się przecież przesterować gwiazd…
Boston Underwolrd
Nie zapominajmy też o naszych poprzednich bohaterach serii “Boston Underwolrd“, którzy pojawiają się w tej opowieści, żeby trochę namieszać, ale też pomóc. Ich losy plączą się z losem Tanaki i Nikolaja, wzajemnie na siebie oddziałowują. I przynoszą rozwiązania, a nawet pomocną dłoń.
Tym razem “Thief” A. Zavarelli wyprowadzi nas ze strefy komfortu, gdzie z zapartych tchem oczekiwałam zakończenia. Tak dużo przeciwności, tak dużo wyrządzonego zła, że bałam się o finał tej historii. Jednak każda strona książki “Thief” jest warta przeczytania.
Kulturantki objęły tę opowieść patronatem medialnym.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Niezwykłe.