[Patronat medialny] „Psycholog” Lily White

 

 

Justin Redding to psycholog, który ma za zadanie ma przesłuchać młodą kobietę Rainey Day w sprawie dotyczącej wielokrotnego morderstwa.  Dziewczyna jest  jedynym żyjącym świadka wydarzeń, w których zginęły cztery osoby. Jest pobita i w dużym szoku. Psycholog musi sprawdzić co dziewczyna wie i, czy pamięta co się wydarzyło w tamtym domu. 

 

Kiedy Justin poznaje Rainey, zaczyna od oglądania pierwszych taśm z policyjnego przesłuchania. Dziewczyna jest zagubiona, lekko wycofana, ale przyciąga go. Wzbudza  w nim dziwne  emocje, a jej piękno jest wręcz magnetyczne. Justin  chce zachować zawodowy dystans, kiedy wchodzi do jej domu wysłuchać całej historii. Kiedy jednak Rainey odkrywa przed nim swoją przeszłość, historia po historii, opowieść po opowieści, to Justinowi brakuje słów. A zawodowy dystans znika i pojawia się wręcz chora fascynacja i silne pożądanie. Jak Justin ma oddzielić profesjonalną relację od ogromnej chęci przelecenia tej dziewczyny? 

 

 

 

 

Dziewczyna spotkania z psychologiem zaczyna od samego początku historii, gdy w wieku siedemnastu lat zamieszkała z matką w szemranej dzielnicy.  Opowiada, jak oddawała się za narkotyki, jak wielokrotnie została wykorzystana. Jak nie umiała odmówić i zaczęła sypiać ze wszystkimi mężczyznami z domu obok. Nie czując nic, tylko potrzebę zapomnienia i odurzenia.

Jednak światełko pojawiło się w jej życiu w postaci najmłodszego z rodziny. Ale Rainey nie umie być wierna, nie umie sobie poradzić z tym uczuciem. I wszystko kończy się źle, a dziewczyna zostaje sama ze swoimi demonami, które ucisza narkotykami i seksem.

Lily White przeprowadził mistrzowską opowieść, kiedy od samego początku z mieszanymi uczuciami czytamy historię Rainey.  Współczujemy jej, jako nieporadnej  życiowo dziewczynie, która zgubiła się w swoim życiu. Czy jednak wszystko sprowadza się do roli bycia ofiarą?A może Rainey prowadzi jakaś chorą grę? Czy Justin, który ulega jej urokowi, wie, jak to się może skończyć?

 

 

„Psycholog” to mocna książka do przeczytania za zapartym tchem. Kiedy Rainey opowiada o swojej przeszłości, to jest nam jej niewymownie szkoda, ale równocześnie pragniemy dowiedzieć się, jak bardzo dziewczyna upodliła się w swoim zagubieniu. Chcemy widzieć szczęśliwe zakończenie dla Rainey.

 

Tylko czy spodziewamy się akurat takiego?

 

 

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Niezwykłe Zagraniczne.