„Nadgody” Paweł Orzeł

Dawno nie miałam w ręce książki, o której nie wiedziałam, co powiedzieć, by w pełni przekazać to, co można znaleźć w jej wnętrzu. „Nadgody”, tytuł autorstwa Pawła Orzeła jest książką nietuzinkową pod każdym względem. Bardziej kojarzy mi się z wierszem, choć pisana jest prozą. Jest przepełniona emocjami, choć bohater czuje się zobojętniały. Jest obszerna w przemyślenia, choć czerpie z wyczerpania…

Pierwsze refleksje, jakie naszły mnie po przeczytaniu całości, to to, że w tej książce nie brakuje skrajności i kontrastów. Kiedy rozpoczyna się lekturę, od razu można zauważyć, że ma się do czynienia z dziennikiem. Nie wiemy, co było wcześniej, jednak już na wstępie wyczuwa się swego rodzaju napięcie. Odnosi się wrażenie, że coś się stanie, niekoniecznie pozytywnego. Przez cały rok, co 5 dni, bohater robi krótkie zapiski dotyczące swojego życia, swoich przemyśleć i towarzyszących temu emocji.

„Wielki sen o niewiadomej. I sen, który zdefiniował całą okolicę. Przyćmił różne sztywności i problemy dnia codziennego. Pomógł w odpowiedni sposób patrzeć na wszystko. Sprawił, że nawet największe przykrości prześlizgują się po powierzchni  szybko i cicho. Dlatego nie mogę zapomnieć. Ale dlaczego będę musiał zapisać go dwa razy? (Tu i tam. Teraz i kiedyś)”.

Lektura dla ambitnego czytelnika

Przez całą książkę wiedziałam, że mam do czynienia z osobą o wrażliwej i artystycznej duszy. Pojawiają się w niej liczne refleksje na temat niestałości istnienia. Są metafory i opisy wprost. Autor balansuje między skrajnościami w sposób zręczny i intrygujący. Ze względu na dość niepowtarzalną konstrukcję książki, nie potrafię powiedzieć z pełnym przekonaniem, czy mi się ona podoba, czy nie. Jest po prostu zupełnie inna, niż książki, które do tej pory czytałam i jej stylu nie jestem w stanie porównać do niczego. Polecam ją jednak osobom szukającym lektury ambitnej, nad którą trzeba się zastanowić. Jeżeli jesteście ciekawi, jaki jest finał rocznego spisywania dziennika i szukacie czegoś, co pobudzi do kontemplacji, „Nadgody” to propozycja idealna.


Książkę objęłyśmy patronatem medialnym dzięki współpracy z:

Komentarze

komentarze

2 Replies to “„Nadgody” Paweł Orzeł”

  1. Pingback: sudoku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close