Życie wiele razy zaskakuje. Pojawia się w nim mnóstwo zakrętów i przeciwności. Chociaż czasem mamy wrażenie, że to koniec i już nic więcej nie udźwigniemy, ponownie coś się dzieje. A potem zostaje nadzieja, że być może wszystko się ułoży. W takim trudnym momencie poznajemy Małgorzatę, bohaterkę książki Żanety Pawlik „Mowy nie ma”.
Jeśli szukacie lekkiej, a zarazem inspirującej lektury, myślę, że ta powieść przypadnie Wam do gustu. Czyta się ją szybko, a przy tym jest w niej szara proza życia i towarzyszące jej problemy. Są momenty, kiedy chciałoby się wstrząsnąć bohaterką, która nie widzi tego, co czujny obserwator zauważyłby od razu. Jednak ile razy jest tak, że sami tego doświadczamy? Że ktoś próbuje nas ostrzec, a my zaklinamy rzeczywistość? A więc kim jest Małgorzata?
„Mowy nie ma” – o czym jest książka?
Wydawałoby się, że Małgorzata jest kobietą spełnioną, której się w życiu udało. Ma stabilną pracę, mieszkanie, męża i nastoletnią córkę. A jednak od razu, kiedy ją poznajemy, okazuje się, że jej życie jest bardzo dalekie od idealnego. Rodzina nie docenia jej starań, czuje się niekochana, na domiar złego jej mąż zdradza ją z atrakcyjną asystentką, która zachodzi w ciążę. Małgorzata musi się rozwieść, znacząco obniża się jej komfort życia, bo jej pensja nauczycielki nie na wiele starcza. Do tego wciąż dręczą ją demony przeszłości. Co rusz wraca do dzieciństwa, kiedy jej ojciec alkoholik znęcał się nad nią i matką. Czuje się coraz bardziej zagubiona. Jednak stopniowo w jej życie może wkraść się nieco radości. A pewne promyki nadziei pojawią się już podczas samotnie spędzonych wakacji, na które kobieta decyduje się wkrótce po rozstaniu z mężem.
Życiowa książka w lekkiej odsłonie
Jak widać, życie Małgorzaty nie jest i nigdy nie było usłane różami. Jak to często bywa, to, co najbardziej boli, jest za zamkniętymi drzwiami. Jednak ta powieść nie powstała po to, żeby dołować, a nieść nadzieję. Los zawsze może się odmienić, a wokół nas są życzliwi ludzie gotowi nieść pomoc. Jak anioły, które zawsze zjawiają się we właściwym momencie. Bohaterka książki też takie osoby w swoim otoczeniu ma. Zawsze może liczyć na wsparcie swojej wieloletniej przyjaciółki i na pomoc… nowego sąsiada. Obserwując zmiany w życiu Małgorzaty, my sami możemy znaleźć w sobie motywację, inspirację do tego, by zrobić coś dla siebie.
Książkę objęłyśmy patronatem medialnym dzięki współpracy z: