Zastanawialiście się kiedyś nad tym, co by było gdyby Mieszko I nie przyjął chrześcijaństwa? Albo gdyby zgodził się wyznawać religię inną niż chrześcijaństwo, np. islam czy buddyzm? Od małego uczą nas w szkołach, na lekcjach historii, w telewizji i prasie, że Polacy słyną ze swojego przywiązania do tradycji i religii, celebrują każdą ważną rocznicę, bez różnicy czy chodzi o święto państwowe czy kościelne. Ciekawe co by się jednak stało gdyby okazało się, że… część naszej historii to ściema? Albo przynajmniej zbiór przekazów mijających się (trochę) z prawdą?
Przemysław Urbańczyk – mediewista archeolog, profesor zwyczajny Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz pracownik Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w swojej najnowszej książce “Co się stało w 966 roku?” próbuje spojrzeć na zalążki państwa polskiego, tworzonego przez Mieszka I przez pryzmat najnowszych odkryć archeologicznych. Co się z tym wiąże? Historyczna rewolucja! Prof. Urbańczyk podaje w wątpliwość przyczyny, skutki oraz datę chrztu Polski. Z czego wynika jego niedowierzanie źródłom historycznym?
Żadne z zachowanych do dzisiaj źródeł, które spisano w czasach Mieszka I, nie zanotowało jakiejkolwiek informacji o ochrzczeniu się naszego pierwszego historycznego władcy. Możemy się tylko dziwić, że to fundamentalne dla naszej historii wydarzenie nie zwróciło uwagi autorów zachowanych kronik i roczników. (…) Zatem data powszechnie dziś uznawana za oczywistą bynajmniej nie ma charakteru bezalternatywnego pewnika. Wybrano ją chyba na zasadzie “głosowania”, ponieważ to ją wskazuje najwięcej źródeł. Jest też najbardziej atrakcyjna. Usuwa także ewentualne wątpliwości odnośnie do urodzin Bolesława Chrobrego, który powinien być owocem w pełni chrześcijańskiego związku.
Książka ta ma za zadanie uzmysłowić czytelnikom dyskusje i spory toczące się wokół chrztu Polski. Pokazać, że udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie jest tak naprawdę niemożliwe. Za dużo hipotez, za mało niepodważalnych faktów. Zastanawianie się, czy Mieszko I faktycznie ochrzcił się w 966 roku czy też w 968? Kim był? Z jakich pobudek zdecydował się narzucić poddanym chrześcijaństwo? Czy na pewno przyjął chrzest – może to był sakrament bierzmowania, którego mógł udzielić wyłącznie biskup? To tylko kilka pytań, na które jednoznacznych odpowiedzi wciąż brak…
Ulokowany tradycyjnie w 966 roku chrzest Mieszka I, nazywany na wyrost “chrztem Polski”, jest dzisiaj fundamentalnym elementem narodowej samoświadomości Polaków. Nic więc dziwnego, że wielkie obchody tysiąc pięćdziesiątej rocznicy tego wydarzenia, z kulminacją zaplanowaną na kwiecień 2016 r., poprzedzane są licznymi konferencjami, wystawami i okolicznościowymi publikacjami. Nadano mu bowiem rangę początku historii narodowej, co skutecznie utrudnia racjonalną refleksję nad faktycznym stanem naszej wiedzy o tych odległych czasach.
Przemysław Urbańczyk w swojej publikacji posługuje się językiem specyficznym, uczonym, co sprawia, że lektura nie nie jest łatwa w odbiorze. Trzeba się bardzo skupić, czytając tę książkę. Naukowe wywody zostały opatrzone odpowiednimi ilustracjami w postaci obrazów, monet czy też wizualizacji konkretnych budynków. Zaznajamia czytelników z nowymi legendami dotyczącymi państwa polskiego i prowadzi za rękę poprzez niezbadane zakamarki historii naszego kraju. Lektura niniejszej książki na pewno warta jest chwili koncentracji i zadumy nad naszą historią.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu