3 godziny – Anders Roslund, Borge Hellström

3 godziny duetu Andersa Roslunda i Borge Hellströma to prawdziwa gratka dla fanów opowieści kryminalnych znakomicie podszytych realizmem, ale i prawdopodobieństwem zdarzenia.

Leniwy letni poranek. W przyszpitalnej kostnicy w Södermalmie nie zgadza się liczba ciał. Ktoś, kogo nie uchwyciły kamery monitoringu, podrzucił niezarejestrowanego, młodego denata. Człowieka, który zginął wskutek uduszenia. W dodatku niebawem ma okazać się, że to nie jedyny zmarły nadprogramowo przekazany do chłodni. Podjęty przez komisarza Ewerta Grensa trop prowadzi do sztokholmskiego portu, a dokładniej – do kontenera skrywającego 73 martwych afrykańskich imigrantów…

„Ufaj tylko sobie”

W jednej z części odzieży należącej do któregoś z uchodźców odnaleziony zostaje nowoczesny telefon satelitarny. Co niezrozumiałe i szokujące, odciski palców pozostawione na sprzęcie należą do człowieka, który miał być martwy. Czy przeszłość na pewno stanowi rozdział zamknięty? Czy uznani za zmarłych na pewno spoczywają w spokoju? Nic bardziej mylnego. Piet Hoffman, którego na pewną śmierć skazał Grens, żyje… Czym w Afryce zajmuje się były agent i uznany informator policyjny? Co łączy go z tragicznym, masowym morderstwem? Co wyniknie z nieuniknionego spotkania komisarza z tajnym współpracownikiem?

2 tygodnie. Teoretycznie tyle czasu ma Hoffman, by przeniknąć do struktury afrykańskiej grupy przestępczej zajmującej się bestialskim przerzutem uchodźców za granicę. Tymczasem macki mafii zaczynają niebezpiecznie kluczyć wokół jego rodziny żyjącej w Szwecji. 3 godziny. To czas dzielący życie od śmierci. Nie tylko ponownie wykorzystywanego przez szwedzką policję byłego współpracownika, ale i nieświadomych zagrożenia najbliższych…

„Bez względu na to, co zamierzasz zrobić, nie wolno ci go nie doceniać. Z informacji, które uzyskaliśmy od naszych szefów, wynika, że infiltracją zajmuje się od wielu lat i robi to w sposób profesjonalny. Najpierw wniknął w struktury polskiej mafii, potem rozpracowywał południowoamerykańskie kartele narkotykowe. Pracował dla szwedzkiej i amerykańskiej policji i zabił wielu ludzi.”

Piekło uchodźców

3 godziny Andersa Roslunda i Borge Hellströma stanowią kolejny tom serii kryminalnych zagadek i sensacyjnych akcji, które łączą dwójkę głównych bohaterów: Everta Grensa i Pieta Hoffmana. Niemniej, z własnego doświadczenia przyznaję, że treść na tyle sprawnie odwołuje się do incydentów zawartych we wcześniejszych tomach, że po 3 godziny można sięgnąć bez znajomości poprzedzających historii.

Powieść szwedzkiego duetu wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu po ostatnie akapity. Tym, co zasługuje na szczególną uwagę jest doskonale wpisana w rzeczywistość fabuła. Wkraczamy w niejednoznaczny świat, wybiegający poza uproszone pojmowanie biały – czarny. W realia, którymi nie kierują jednoznaczne wartości. Poznajemy postaci, które nie są po prostu dobre czy wyłącznie złe. Wchodzimy w temat nielegalnego przemytu imigrantów i dostrzegamy dramaty wiążące się z tym niebezpiecznym procederem. Uświadamiamy sobie głębię, ale i zatrważającą rozległość problemu przepraw uchodźców do lepszego świata. Za porażającą cenę wyrażoną pieniędzmi, ale i nie rzadko za to, co najcenniejsze – życie.

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu