Żubra Pompika zna wiele dzieci. Książki o przygodach rodziny żubrów od lat bawią i uczą. Tomasz Samojlik w prosty i atrakcyjny sposób przekazuje wiedzę o świecie. Ostatnio miałam przyjemność zagłębić się w dwa tytuły z serii „Żubr Pompik. Odkrycia”. Przeczytaliśmy w domu „Sekrety drzewa” i „Z górki i pod górkę”.
Obie książeczki są krótkie i napisane językiem zrozumiałym nawet dla kilkulatków. Do tego są kolorowe i zachęcają do tego, by je przeglądać. A zatem, czego można spodziewać się w każdym z tych dwóch tytułów?
„Żubr Pompik. Odkrycia. Sekrety drzewa”
Stoi takie potężne i niewzruszone. Każdego dnia wygląda dokładnie tak samo. Czy to znaczy, że drzewo jest nudne, jak myśli siostra Pompika Polinka? A może wprost przeciwnie, skrywa mnóstwo tajemnic? Pompik postanawia to sprawdzić i cały dzień obserwuje jedno drzewo. Wkrótce poznaje jego lokatorów. Jest jeżyk opowiadający o korzeniach. Okazuje się, że drzewo jest także schronieniem wiewiórki, która podkreśla, jak ważne są konary i gałęzie. Na koniec poznaje sowę, dla której ważny jest pień. Dzięki tej książeczce każde drzewo będzie wyglądać zupełnie inaczej niż do tej pory.
„Żubr Pompik. Odkrycia. Z górki i pod górkę”
Równie interesujący i wartościowy jest drugi tytuł. Tym razem żubrza rodzina idzie na spacer. Pompik jest bardzo ciekaw, jaki jest widok z pobliskiej góry, więc wszyscy dzielnie wspinają się na szczyt, choć niekoniecznie z dużym entuzjazmem. Po wielu trudach docierają do celu, a tam obserwują zapierający dech widok. Po drodze spotykają mądrego kruka, który opowiada o górach i pagórkach. Pokazuje żubrom, jak wygląda kotlina, wąwóz, dolina. Opowiada o różnicach między górą, wzgórzem i pagórkiem.
O ile pierwsza książeczka to lekcja przyrody, o tyle tutaj mamy nieco geografii. O pierwszym tytule warto porozmawiać lub poczytać przy okazji wycieczki do lasu. Natomiast druga to wyśmienita propozycja, jeśli lubimy piesze wędrówki po górach. To, jak prezentuje się wnętrze książeczek, możecie zobaczyć na zdjęciach.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: