„To czerwony guzik. Co się stanie, kiedy go naciśniesz?”* Pomysłowy tandem pisarki Sally Nicholls i ilustratorki Bethan Woollvin zachęca dzieci do interaktywnej zabawy z „Guzikową książką”.
Publikacja ukazała się pod koniec stycznia tego roku, nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Jest kierowana do najmłodszych, którzy przygodę z samodzielnym czytaniem mają jeszcze przed sobą. Pomoc rodziców, dziadków lub starszego rodzeństwa jest w tym przypadku nieodzowna. Dzięki niej brzdąc będzie miał frajdę nie tylko z samej książeczki, ale także czasu spędzonego z najbliższymi.
Magiczne guziki
Co się wydarzy, gdy wciśniemy niebieski guzik?
To guzik do śpiewania!
„Koła autobusu kręcą się, kręcą się, kręcą się…”
Ciekawe, czy zna inne piosenki.
Niebieski guzik sprawia, że wszyscy tańczą. Co jednak z pozostałymi magicznymi guzikami? Jak działają czerwony, pomarańczowy, zielony, żółty, różowy, fioletowy i biały? Każdy z nich posiada tajemniczą moc, którą odkrywa maluch.
Zwierzątka i kolory
W wędrówce po guzikowym świecie towarzyszą dziecku różne zwierzęta. Niektóre są łatwe do rozpoznania – żółw, słoń, lis, kura i pies. Kolejne stworzenie to, zdaje się, sarna. Ostatnie najbardziej przypomina krokodyla, ale głowy nie dam. A może mały czytelnik sam odgadnie?
Jedną z licznych zalet „Guzikowej książki” jest nauka kolorów. Guzików jest osiem i wszystkim przyporządkowano określone kolory. Skojarzenie konkretnego koloru z funkcją danego guzika ułatwia zapamiętanie nazwy barwy i czynności. To cenna umiejętność wzbogacająca słownik dziecka, przydatna podczas nauki mówienia.
Seler nie westchnie**
Trudno mi znaleźć chociażby jeden feler „Guzikowej książki”, a wychodzę z założenia, że nic na siłę. Moja córeczka jest nią zachwycona i świetnie się przy niej bawimy. Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić tę pozycję każdemu rodzicowi.
*Cytat zaczerpnięty z recenzowanej książki
**Odniesienie do wiersza „Na straganie” Jana Brzechwy
Za książkę do recenzji dziękujemy: