Sport od kuchni – Jadwiga Ślawska – Szalewicz, Moje przygody z lotką

Czy są z nami fani sportu, szczególnie z okresu PRL? A może są tu fani badmintona? Wraz z działaczką Polskiego Związku Badmintona udajcie się w sentymentalną podróż do przeszłości ze sportem w roli głównej.

Jadwiga Ślawska – Szalewicz to kobieta, która swoim życiorysem mogłaby obdzielić kilka osób. W swoim życiu działała w wielu dziedzinach sportu, by na koniec trafić do sekcji badmintona i tam działać aż do emerytury. Była pierwszą kobietą prezes w polskim sporcie, gdy stawała na czele Polskiego Związku Badmintona. Jednak zanim trafiła na to stanowisko, pełniła funkcje instruktora, sekretarki, specjalisty, starszego specjalisty aż po sekretarza generalnego. W 2004 roku została wybrana na wiceprezydenta Europejskiej Unii Badmintona, dotychczas zarządzanej wyłącznie przez mężczyzn.

Działaczka sportowa w bardzo szczegółowy sposób kreśli obraz Polski z czasów PRL-u, opisując warunki życia w tamtych czasach. Od dzieciństwa i wyjazdów do babci na wieś, powojenną Warszawę, szkolne perypetie z okresu podstawówki, liceum i studiów. Opowiada o początkach swojej przygody ze sportem za czasów uniwersyteckich. Od treningów koszykówki, przez kontuzję, przygodę z sekcją judo, szermierki, pracę w ministerstwie sportu, znanym wówczas, jako GKKFiT (Główny Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki), ślub z Janem Ślawskim, narodziny córki Agnieszki, aż po jej pierwsze spotkanie z badmintonem. Wraz z działaczką poznajemy początki powstawania Polskiego Związku Badmintona, problemy zawodowego sportu w okresie stanu wojennego, dowiadujemy się jak radzili sobie z problemami stającymi na drodze sportowcom. Wyruszamy także na pierwszą olimpiadę i inne wyjazdy z kadrą badmintonową. Wycieczka kończy się na byciu prezesem PZBad, aż do przejścia Ślawskiej – Szalewicz na zasłużoną emeryturę w 2005 roku.

Ta fascynująca opowieść Jadwigi Ślawskiej – Szalewicz to doskonałe przedstawienie świata sportu od kuchni, z perspektywy działacza sportowego, który całe serce oddaje swoim podopiecznym, będąc zawsze w cieniu, gdy ci odnoszą sukcesy i zdobywają medale. To opowieść osoby, która zaplecze sportowe poznała od podszewki, z jego blaskami i cieniami, szczególnie w ciężkim dla wszystkich okresie PRL-u i stanu wojennego.

To historia, którą trudno jest opisać, ją po prostu trzeba przeczytać. To obowiązkowa pozycja dla osób interesujących się sportem w okresie PRL-u, a także samym sportem, jednak widzianym z innej perspektywy. Od kuchni. Sportem widzianym oczami działaczy, którzy często musieli stawać na głowie, by zorganizować swoim podopiecznym sprzęt, stroje, mimo, że z zasady niczego takiego nie było i być nie powinno. To zupełnie inny świat sportu, niż ten, który widzimy w telewizji czy oglądając na żywo występy sportowców.

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu

Komentarze

komentarze

One Reply to “Sport od kuchni – Jadwiga Ślawska – Szalewicz, Moje przygody z lotką”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close